Jest akt oskarżenia przeciwko 22-letniemu kierowcy, który poprzez brawurową jazdę doprowadził do śmierci dwóch nastolatek. Tragiczny w skutkach wypadek miał miejsce 14 marca tego roku na obwodnicy Starego Sącza w ciągu drogi krajowej nr 87.
Prokurator Okręgowy w Nowym Sączu zarzuca mężczyźnie, że umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym. Kierując samochodem marki Ford Fokus (rocznik 1999), rozwinął prędkość 128 km/h, w miejscu, w którym dozwolone jest 90 km/h. Z tego powodu mężczyzna nie miał możliwości zapanowania nad pojazdem, a co więcej, prędkość była nieadekwatna do warunków panujących na drodze. Jednak to nie jedyne, co zarzuca się mężczyźnie.
– Ominął wysepkę z lewej strony, gwałtownym manewrem starał się powrócić na swój prawy pas ruchu, czym doprowadził do zaburzenia toru ruchu kierowanego pojazdu, przez co stracił panowanie nad nim i wjechał na lewą połowę jezdni, gdzie zderzył się z prawidłowo jadącym z naprzeciwka samochodem marki Seat – informuje rzecznik prokuratury.
Ford wjechał w rów po lewej stronie jezdni i uderzył w ogrodzenie oraz w drzewa. Doprowadziło to do śmierci dwóch pasażerek i ciężkich obrażeń ciała pasażera.
Przestępstwo z art. 177 § 2 k.k., które zarzucono oskarżonemu, skutkować może karą do 8 lat więzienia.
Przypomnijmy, że do wypadku doszło 14 marca około godziny 18:45 na obwodnicy Starego Sącza. Ze wstępnych ustaleń policji wynikało, że kierowca samochodu marki Ford, wyprzedzając sznur pojazdów, zderzył się z jadącym z naprzeciwka Seatem. W wyniku zdarzenia na miejscu zginęła 18-letnia pasażerka Forda. Jej 17-letnia koleżanka zmarła w szpitalu. Nastolatki były mieszkankami Nowego Sącza, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Ciężko ranny został też trzeci pasażer Forda. 19-latka przetransportowano śmigłowcem lotniczego pogotowia ratunkowego do szpitala w Krakowie. Zorganizowano nawet zbiórkę krwi na jego rzecz, o czym pisaliśmy TUTAJ. Poszkodowani zostali również obaj kierowcy – 22-latek oskarżony o spowodowanie wypadku oraz 57-letni kierowca Seata. Ich obrażenia nie były jednak poważne.
fot. PSP w N0wym Sączu