17 i 18-latka, które zginęły w wypadku w Starym Sączu, to mieszkanki Nowego Sącza

17 i 18-latka, które zginęły w wypadku w Starym Sączu, to mieszkanki Nowego Sącza

Jak pisaliśmy TUTAJ, wczoraj na drodze krajowej nr 87 w Starym Sączu doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Przed godziną 19:00 zderzyły się czołowo-bocznie dwa samochody: Seat Altea i Ford Focus. Fordem podróżowała czwórka młodych ludzi. Nie żyją pasażerki – 17 i 18-latka. Były mieszkankami Nowego Sącza.

– Ze wstępnych ustaleń wynika, że Seat jechał prawidłowo swoim pasem w kierunku Rytra. Natomiast z drugiej strony kierowca Forda wyprzedzał sznur samochodów i zderzył się czołowo z Seatem – relacjonowała wczoraj w rozmowie z nami podinsp. Katarzyna Cisło z KWP w Krakowie.

Kiedy służby ratunkowe dotarły na miejsce, trzy osoby podróżujące Fordem znajdowały się poza pojazdem. Dwie z nich nieprzytomne leżały na jezdni. Ponadto w samochodzie była kobieta bez oznak życia.

– Dokonano ewakuacji osoby z pojazdu oraz rozpoczęto resuscytację krążeniowo-oddechową do czasu przejęcia przez załogi karetek pogotowia ratunkowego. Równolegle rozpoczęto resuscytację krążeniowo-oddechową u osoby znajdującej się na jezdni w związku z wystąpieniem u niej nagłego zatrzymania krążenia. Strażacy udzielili pomocy ratownikom medycznym pogotowia w udzielaniu medycznych czynności ratunkowych – relacjonują funkcjonariusze PSP w Nowym Sączu.

Seatem kierował 57-letni mieszkaniec powiatu nowosądeckiego, który w momencie przybycia służb wciąż przebywał w swoim aucie. Trafił do szpitala. Jak informuje podkom. Justyna Basiaga z KMP w Nowym Sączu, drugim pojazdem jechali młodzi mieszkańcy Nowego Sącza. Niestety nie udało się uratować życia dwóch dziewczyn: 17 i 18-latki. Starsza była przez kilkanaście minut reanimowana na miejscu. Młodsza zmarła w szpitalu. Ponadto 19-letni pasażer z ciężkimi obrażeniami ciała został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Krakowie.

Do szpitala trafił także 22-letni kierowca Forda. On oraz kierujący Seatem byli trzeźwi.

– Przez wiele godzin na miejscu czynności procesowe wykonywali policjanci z Zespołu Wypadkowego Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu oraz biegły sądowy z zakresu ruchu drogowego. Policjanci pracowali pod nadzorem prokuratora z Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu. Wykonano oględziny, dokumentację fotograficzną, zabezpieczono ślady, ustalono świadków – relacjonuje podkom. Basiaga.

Szczegóły dotyczące tragicznego wypadku będą wyjaśniane.

– Niestety za kierownicą wystarczy zaledwie chwila nieuwagi, by doszło do tragedii. Pamiętajmy, że przepisy ruchu drogowego, znaki drogowe, ograniczenia prędkości są po to by się do nich dostosować – zaznaczają policjanci i apelują o ostrożność i rozwagę na drodze.

 

fot. OSP Stary Sącz, PSP w Nowym Sączu

Jak pisaliśmy TUTAJ, wczoraj na drodze krajowej nr 87 w Starym Sączu doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Przed godziną 19:00 zderzyły się czołowo-bocznie dwa samochody: Seat Altea i Ford Focus. Fordem podróżowała czwórka młodych ludzi. Nie żyją pasażerki – 17 i 18-latka. Były mieszkankami Nowego Sącza.

– Ze wstępnych ustaleń wynika, że Seat jechał prawidłowo swoim pasem w kierunku Rytra. Natomiast z drugiej strony kierowca Forda wyprzedzał sznur samochodów i zderzył się czołowo z Seatem – relacjonowała wczoraj w rozmowie z nami podinsp. Katarzyna Cisło z KWP w Krakowie.

Kiedy służby ratunkowe dotarły na miejsce, trzy osoby podróżujące Fordem znajdowały się poza pojazdem. Dwie z nich nieprzytomne leżały na jezdni. Ponadto w samochodzie była kobieta bez oznak życia.

– Dokonano ewakuacji osoby z pojazdu oraz rozpoczęto resuscytację krążeniowo-oddechową do czasu przejęcia przez załogi karetek pogotowia ratunkowego. Równolegle rozpoczęto resuscytację krążeniowo-oddechową u osoby znajdującej się na jezdni w związku z wystąpieniem u niej nagłego zatrzymania krążenia. Strażacy udzielili pomocy ratownikom medycznym pogotowia w udzielaniu medycznych czynności ratunkowych – relacjonują funkcjonariusze PSP w Nowym Sączu.

Seatem kierował 57-letni mieszkaniec powiatu nowosądeckiego, który w momencie przybycia służb wciąż przebywał w swoim aucie. Trafił do szpitala. Jak informuje podkom. Justyna Basiaga z KMP w Nowym Sączu, drugim pojazdem jechali młodzi mieszkańcy Nowego Sącza. Niestety nie udało się uratować życia dwóch dziewczyn: 17 i 18-latki. Starsza była przez kilkanaście minut reanimowana na miejscu. Młodsza zmarła w szpitalu. Ponadto 19-letni pasażer z ciężkimi obrażeniami ciała został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Krakowie.

Do szpitala trafił także 22-letni kierowca Forda. On oraz kierujący Seatem byli trzeźwi.

– Przez wiele godzin na miejscu czynności procesowe wykonywali policjanci z Zespołu Wypadkowego Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu oraz biegły sądowy z zakresu ruchu drogowego. Policjanci pracowali pod nadzorem prokuratora z Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu. Wykonano oględziny, dokumentację fotograficzną, zabezpieczono ślady, ustalono świadków – relacjonuje podkom. Basiaga.

Szczegóły dotyczące tragicznego wypadku będą wyjaśniane.

– Niestety za kierownicą wystarczy zaledwie chwila nieuwagi, by doszło do tragedii. Pamiętajmy, że przepisy ruchu drogowego, znaki drogowe, ograniczenia prędkości są po to by się do nich dostosować – zaznaczają policjanci i apelują o ostrożność i rozwagę na drodze.

 

fot. OSP Stary Sącz, PSP w Nowym Sączu

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama