Sławomir Podraza: Projektując, nie stawiam sobie pomnika

Sławomir Podraza: Projektując, nie stawiam sobie pomnika

Spod ręki SŁAWOMIRA PODRAZY wychodzą architektoniczne perełki w postaci projektów budynków użyteczności publicznej, hoteli czy funkcjonalnych biurowców i budynków mieszkalnych wielorodzinnych. Część gotowych obiektów na co dzień służy mieszkańcom i turystom w regionie sądeckim. Architekt opowiedział DTS o swojej pracy oraz o zmianach, które zachodzą w branży projektowej pod wpływem wysokiej inflacji i wojny na Ukrainie.

Jak długo zajmuje się Pan tworzeniem projektów architektonicznych ?

– Około dwudziestu lat. Samych projektów nie liczę, nigdy nie tworzyłem tego typu statystyk. Na pewno było tego dużo.

Jakiego typu projekty dominują w Pańskiej pracowni ?

– Teraz są to zazwyczaj budynki użyteczności publicznej. Szczególnie wyspecjalizowaliśmy się w budowie hoteli. Oprócz tego projektujemy zakłady produkcyjne czy budynki biurowe. Pracujemy też nad projektami wielorodzinnymi takimi jak Enklawa Starosądecka. Spadła za to liczba projektów typowych budynków mieszkalnych jednorodzinnych, od których staramy się odchodzić.

Gdzie możemy podziwiać budynki, których projekty wyszły spod Pana ręki? (…)

Całą rozmowę przeczytasz w numerze:

Reklama