Piłkarze Sandecji Nowy Sącz pokonali w Niecieczy Piasta Gliwice 2:1. Dzięki tej wygranej „biało-czarni” na trzy kolejki przed zakończeniem rozgrywek Lotto Ekstraklasy wciąż liczą się w walce o utrzymanie się w elicie.
– Przede wszystkim gratulacje dla zawodników, za to że grali do końca – przyznał na pomeczowej konferencji prasowej trener sądeczan Kazimierz Moskal.
– Goniliśmy w trudnym momencie, byliśmy w trudnym położeniu, ale gra się do końca i za to zostaliśmy nagrodzeni. W pierwszej połowie graliśmy dobre spotkanie, nie pozwoliliśmy na wiele Piastowi. Natomiast w drugą odsłonę meczu nie weszliśmy już za dobrze. Piast przycisnął, narzucił swoje warunki. Po raz kolejny muszę o tym powiedzieć, że nie możemy tracić takiej bramki, to mogło się dla nas źle skończyć. Kluczowym momentem przy wyniku 1:1 była interwencja Patrika Mraza. Dzięki temu mieliśmy szanse na stworzenie sobie sytuacji i strzelenie zwycięskiej bramki. Gdy wygrywa się w takich okolicznościach jest to budujące. Wynurzyliśmy się trochę z tego bagna, wciąż żyjemy. Ale nadal przed nami są trudne mecze. Zrobiło się więcej bałaganu, bo cztery zespoły są zamieszane w walkę o utrzymanie. Bardzo interesująco zapowiada się następna kolejna, gdy zagramy z Termalicą – podsumował Moskal.
Odwiedź konto autora na Twitterze!
Fot. Sandecja.TV
