Sądeczanka w The Voice Kids pokazała, że nie można się poddawać! Julia Wincenciak wygrała bitwę!

Sądeczanka w The Voice Kids pokazała, że nie można się poddawać! Julia Wincenciak wygrała bitwę!

Julia Wincenciak z Piorunki na Sądecczyźnie to młodziutka  wojowniczka z góralską duszą i anielskim głosem. Udowodniła to w programie The Voice Kids, gdzie zaprezentowała  swoje umiejętności wokalne i siłę charakteru. Po tym jak w poprzedniej edycji nie udało się jej dostać do programu, obiecała, że jeszcze wszystkim pokaże. Słowa dotrzymała. W kolejnej edycji wróciła i sprawiła, że jurorzy zaniemówili.

Podczas przesłuchań w ciemno kilka tygodni temu, gdy zaśpiewała piosenkę Alicii Keys „If i ain’t got you” odwróciły się wszystkie fotele. Do kolejnego etapu programu Julka przygotowywała się pod okiem Tomsona i Barona, których wybrała na swoich trenerów.

Julia, jesteśmy przykładem dla milionów ludzi, którzy mają mniej pewności siebie niż ty, stojąc na scenie jak prawdziwa dama. Mam nadzieję, że zainspirujesz wiele osób, które o czymś marzą, ale brakuje im siły sprawczej, by te marzenia gonić. Ty pokazałaś, że można się potknąć, ale nie ważne że upadasz. Ważne jest to, jak wstajesz i idziesz dalej przed siebie. Byłaś w zeszłym sezonie i jesteś tutaj w finałowej szóstce. To jest wielki sukces! – mówił w programie The Voice Kids trener Julii – Baron.

W sobotnim odcinku programu Julka zaśpiewała dwie piosenki. Pierwszą z nich był utwór Kasi Wilk „Do kiedy jestem”, który wykonała z dwiema uczestniczkami programu. To była bitwa, której wygrana należała do sądeczanki.

O tym, że była najlepsza przekonywał trenerów również Dawid Kwiatkowski.

– W tym trio mamy jedną osobę, która pokazuje jak walczyć o siebie. Moim zdaniem wygrała tę bitwę. Brawo Julia! – mówił.

-Rok temu powiedzieliśmy: „Julia popracuj i wracaj do nas za rok. Masz w sobie potencjał, który chcemy usłyszeć”. Teraz jesteś na etapie bitwy, a kto wie co będzie dalej. W życiu ważne jest, aby cieszyć się drogą, a nie tym co jest na końcu drogi. Czasem człowiek dostaje po drodze po głowie. Najważniejsze jest, żeby się nie poddać i dlatego Julia idzie z nami –  mówili Tomson i Baron.

Decyzją trenerów Julka dostała się do „Sing off”. Tam spośród sześciu najlepszych uczestników wybrano trzy osoby, które dostały się do kolejnego etapu. Choć Julia znalazła się również w gronie osób, których wybór do finału proponowała Cleo, niestety w tym momencie jej przygoda z programem zakończyła się.

Trzymamy kciuki i jesteśmy pewni, że to nie koniec jej scenicznych dokonań. O Julii Wincenciak na pewno jeszcze usłyszymy!

https://www.youtube.com/watch?v=IAFwn0e2W80&t=2s

 

Ewa Chodakowska spędza weekend nad Jeziorem Rożnowskim

Reklama