TO działo się wszędzie – od Nowego Sącza po Jokohamę. Run 4 a Smile dla Marysi. Brawo WSB-NLU!

TO działo się wszędzie – od Nowego Sącza po Jokohamę. Run 4 a Smile dla Marysi. Brawo WSB-NLU!

Wczoraj w wirtualnej skarbonce, w której gromadzone są prawdziwe pieniądze na leczenie chorej na białaczkę Marysi Zwolińskiej było 26 tysięcy 970 złotych. Będzie jeszcze więcej! To zbiorowy dar setek ludzi zaangażowanych w tegoroczną – ósmą edycję BIEGU PO UŚMIECH.

Co bardzo ważne – bieg po uśmiech jest też biegiem po zdrowie. Co roku fundusze zebrane jako opłata startowa oraz dochód z towarzyszących imprezie aukcji, zasilają subkonta podopiecznych nowosądeckiego Stowarzyszenia Sursum Corda. W tym roku bieg dedykowano Marysi, u której w ubiegłym roku zdiagnozowano ostrą białaczkę limfoblastyczną.

Akcję wymyślili (i co roku wracają do niej) studenci nowosądeckiej Wyższej Szkoły Biznesu. Jednak „Run 4 a Smile” dzieje się nie tylko w sercu Beskidu Sądeckiego. To wydarzenie, które dzieje się w dowolnym miejscu na świecie – wszędzie tam, gdzie są dobrzy ludzie gotowi do pomagania.

Kto w tym roku stanął na starcie pierwszy? Trudno powiedzieć, ale całkiem możliwe, że był to Michał Klocek z córką – absolwent WSB-NLU, który mieszka i pracuje w Jokohamie. W sobotę, o godzinie 5.31 napisał tak:

„Chyba znowu jesteśmy pierwsi w biegu. Znowu niestety tylko i wyłącznie ze względu na różnice czasu Polska-Japonia. Rektor Dariusz Woźniak to był zawsze dość wymagający i bezpośredni gość. W poniedziałek przypomniał mi grzecznie że mam biec w RUN FOR A SMILE dla Marysi. Mówię: wiem, inicjatywę wesprę, ale nie pobiegnę raczej, bo miałem mały wypadek i kilka godzin temu wyszedłem z SORu w Japonii. Ręka unieruchomiona. Opowiedział, że spoko, bieg jest dopiero w sobotę… Kochani, biegniemy (ja niestety tylko marsz, a Zosia – jak w tamtym roku – nadaje tempo) dla 5-letniej Marysi chorej na białaczkę!”

Na różnych kontynentach, w różnych krajach wystartowali po uśmiech Marysi dobrzy ludzie. W największym zagęszczeniu – co oczywiste – pojawili się w Miasteczku Galicyjskim w Nowym Sączu. Tutaj na starcie czterokilometrowego biegu stanęło 200 osób. Imprezę wzbogacił Turniej Szachów Szybkich a pięknie zakończył – koncert w kampusie WSB-NLU.

Jej podsumowanie finansowe już niebawem w dts24, ale zanim pogratulujemy zawodnikom i organizatorom, pokażemy Wam chwile uwiecznione podczas biegu przez Jolantę Augustyńską; prezes Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego Oddział Beskid w Nowym Sączu:

 

Kto nie mógł pobiec po uśmiech chorej Marysi, może jej pomóc w inny sposób : zbiórka pieniędzy na leczenie dziewczynki nadal trwa. Można do niej dołączyć TUTAJ.

Patronem medialnym wydarzenia jest „Dobry Tygodnik Sądecki”

Czytaj też:

Michał wrócił do Florynki. Sześć lat po śmierci…

 

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama