Na początku lipca informowaliśmy o tym, że prezes czwartoligowej Barciczanki Barcice, do niedawna dyrektor Sandecji Nowy Sącz, Paweł Cieślicki będzie chciał wycofać się z piłki nożnej (więcej tutaj).
– Myślę, co dalej ze mną. Nie wiem, czy nie zrezygnować całkowicie z działalności w klubie, z działalności w piłce nożnej. Decyzję chciałbym podjąć tak do 10 lipca. W Barcicach sporo osiągnęliśmy. Po raz pierwszy w historii klubu wygraliśmy czwartą ligę.
– Życie potrafi zaskakiwać. Śmierć mojej żony była dla mnie nagłym i bolesnym ciosem. Chciałbym coś zmienić. Najważniejsza jest dla mnie rodzina, bardziej doceniam spędzany z nią czas. Poza tym mam co robić. W interesach niepiłkarskich podróżuję po Europie, ale wiem też, że muszę oszczędzać zdrowie. Działalność w piłce nożnej zbyt wiele mnie kosztuje – mówił wówczas.
Czytaj również: Mecz Sandecji będzie transmitowany w Polsacie!
Tymczasem mamy sierpień a prezes nadal pozostaje na swoim stołku.
– Prezes ma zostać. Mocno zżył się z klubem, ma sporo planów związanych z Barciczanką – powiedziała nam osoba dobrze zorientowana w realiach klubu z Barcic.
Próbowaliśmy skontaktować się z prezesem Cieślickim, ale był poza zasięgiem.
Odwiedź konto autora na Twitterze!
Fot. Archiwum