Pociąg retro przemierzył Sądecczyznę. Wagony pełne radości i śpiewu [FOTOGALERIA]

Pociąg retro przemierzył Sądecczyznę. Wagony pełne radości i śpiewu [FOTOGALERIA]

,,Nagle – gwizd! Nagle – świst! Para – buch! Koła – w ruch! Najpierw powoli jak żółw ociężale ruszyła maszyna po szynach ospale…” Pociąg retro znów przemierzył Sądecczyznę i powiat gorlicki. W sobotę parowóz z zabytkowymi wagonami wyruszył rano z Nowego Sącza Doliną Popradu przez Muszynę do Krynicy-Zdroju. Miłośników historycznego składu nie brakowało.

Pociąg składał się z zabytkowej lokomotywy parowej Ty2-911 z 1943 roku oraz historycznych wagonów z lat 20-70. XX wieku. Pasażerowie mogli podziwiać z okien wagonu krajobrazy Doliny Popradu i przenieść się w tamte czasy. Nie zabrakło wspólnych śpiewów, radości, anegdot i bigosu. Jak zwykle, pociąg retro przyciągnął dziesiątki sądeczan. Przygotowano dla nich m.in. pikniki peronowe i występy zespołów. Łącznie w sobotę odbyły się trzy kursy pociągu: Nowy Sącz – Muszyna, Muszyna-Żegiestów oraz Muszyna-Krynica.

Maszyna dotarła do Nowego Sącza ze Skansenu Taboru Kolejowego w Chabówce. Projekt Nowosądeckiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei „Małopolskie Szlaki Turystyki Kolejowej” promuje atrakcje turystyczne regionu i dziedzictwo historii kolei w Małopolsce.

Pociąg wyruszył o 8:55 ze stacji Nowy Sącz. Po drodze zatrzymywał się na stacjach: Stary Sącz, Rytro. Piwniczna-Zdrój, Żegiestów, Muszyna, Krynica-Zdrój. Do Nowego Sącza wrócił około 19:00. Dla naszych Czytelników piękną galerię zdjęć przygotował fotograf Adrian Maraś. Zapraszamy na wizualną ucztę. Wkrótce fotogaleria z trasy Nowy Sącz-Biecz.

Czytaj także: Kolekcjoner maratonów z Łabowej. Ma 73 lata i nie opuścił ani jednego Maratonu Warszawskiego

Fot. Adrian Maraś 

Reklama