Jako lojalny członek Prawa i Sprawiedliwości wyznaję zasadę, że kadencje powinny być ograniczone. Wydaje mi się, że trzy kadencje to wystarczający czas, żeby komuś innemu oddać pałeczkę – powiedział prezydent Nowego Sącza w wywiadzie dla Regionalnej Telewizji Kablowej. Tym samym potwierdził informację, którą już 8 grudnia przekazaliśmy Czytelnikom dts24 – że to ostatnie miesiące prezydentury Ryszarda Nowaka w Nowym Sączu.
Obecny prezydent rządzi miastem od 12 lat. 26 listopada 2006r., w drugiej turze wyborów pokonał Piotra Lachowicza, kandydata Platformy Obywatelskiej różnicą 47 głosów. W 2010 r. wywalczył reelekcję w pierwszej turze wyborów. W 2014 r. potrzebna była ponownie druga tura. Oddano na niego wóczas 15 tys. 385 głosów (50.31 proc). Jego kontrkandydat – Ludomir Handzel (Koalicja Nowosądecka) uzyskał 15 197 głosów (49,69 proc.)
Jak mówi Nowak – władze Prawa i Sprawiedliwości wiedzą już, że trzeba rozglądać się za kandydatem na jego następcę, który wystartuje w najbliższych wyborach pod szyldem tej partii.
– To nie musi być członek PiS. Wystarczy, że będzie miał rekomendację Prawa i Sprawiedliwości – podkreśla.
Na pytanie, czy dobrym kandydatem byłby prezes Sądeckich Wodociągów, Janusz Adamek (jego nazwisko od kilku miesięcy jest wymieniane w rozmowach o przedwyborczych przymiarkach), prezydent odpowiedział twierdząco:
– Janusz Adamek to kandydat bardzo dobry, ale czy będzie chciał? Tego jeszcze nie wiemy.
W wywiadzie padło też pytanie o dalsze plany Ryszarda Nowaka. Przyznał, że ma już zawodową przyszłość zaplanowaną, ale jest jeszcze za wsześnie, aby o tym publicznie mówić.
Nowy Sącz: Ryszard Nowak nie wystartuje w wyborach prezydenckich
fot. z arch dts24.