Od dziś można iść do lasu – po wytchnienie, po spokojną myśl, po chwilę zapomnienia o problemach jakie niesie codzienność i po zdrowie. Łagodzenie restrykcji związanych z epidemią rząd rozpoczął między innymi od otwarcia lasów i parków narodowych, do których wstępu zabroniono 3 kwietnia. Kolejna dobra wiadomość: w lesie nie ma obowiązku zakrywania twarzy – takie rozwiązanie rekomendował minister środowiska Michał Woś, a stosowny zapis znalazł się w treści rozporządzenia, które w niedzielę po południu opublikowano na rządowej stronie internetowej.
Trzeba pamiętać jednak o nadal obowiązującym – również w lesie – zakazie grupowania się i obowiązku utrzymania bezpiecznego odstępu. Maseczki, przyłbice lub inne elementy odzieży zasłaniające nos i usta są też wymagane na parkingach.
Pracownicy Nadleśnictwa Piwniczna zapraszając do lasów ostrzegają jednak przed zupełnie innym niż wirus zagrożeniem, jakie pojawiło się w Polsce w związku z warunkami atmosferycznymi.
„Ogromnie prosimy o rozsądek i czujność. W lesie jest bardzo sucho! Zagrożenie pożarowe jest ogromne” – apelują.