Nowy Sącz (nie)znany. Kręte losy ulicy Kilińskiego

Nowy Sącz (nie)znany. Kręte losy ulicy Kilińskiego

stary młyn

Od kilku miesięcy mieszkańcy Nowego Sącza, zwłaszcza posiadacze samochodów, żyli przebudową ulicy Młyńskiej i ronda pod szpitalem. Nadal też wielu emocjonuje się budową nowego miejskiego stadionu w tym miejscu. Są to bowiem newralgiczne trakty drogowe, przede wszystkim tranzytowa trasa Bulwary Narwiku, ulica Kilińskiego. Zatrzymajmy się na chwilę przy rondzie pod szpitalem.

Nosiło ono w czasach PRL-u miano Obrońców Pokoju. Mało kto używał tej nazwy, ale na starych planach miasta ona istnieje. Przed czterema laty nazwano je rondem Żołnierzy Wyklętych. Też mało kto tej nazwy używa, bo przyjęło się powszechnie mówić, że jest to po prostu rondo pod szpitalem. Podobnie jak mało kto nazywa rondo na ulicy Lwowskiej im. gen. Franciszka Gągora, bo zwykle się mówi rondo pod galerią Trzy Korony.

Kiedyś wiejska droga

40, 50 lat temu zwykło się nazywać ulicę prowadzącą od ul. Kopernika przez ul. Matejki ulicą Kilińskiego. Ciągnęła się ona (…)

  Całość przeczytasz w wakacyjnym wydaniu DTS, dostępnym bezpłatnie pod linkiem:  

Reklama