Zespół Ratownictwa Medycznego zwrócił się do Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu z prośbą o interwencję przy ulicy Batorego. Na ten moment wiadomo tylko tyle, że przebywająca wewnątrz mieszkania kobieta wymaga pomocy a dotarcie do niej nie jest możliwe.

Na miejscu zdarzenia pracuje w tej chwili Policja. Na ulicę Batorego w Nowym Sączu zadysponowano Jednostkę Ratowniczo Gaśniczą nr 1, która w asyście Policji używa siły, celem dostania się do wewnątrz budynku. – Prośbę o interwencję otrzymaliśmy o godz. 19:30. Zgłoszenie mówiło o potrzebie udzielenia pomocy medycznej kobiecie przebywającej w środku, do której nie można dotrzeć – mówi w rozmowie z naszą redakcją dyżurny PSP Nowy Sącz

AKTUALIZACJA (godz. 20:30): Jak precyzuje dyżurny operacyjny Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu, zastęp JRG 1 po przybyciu na miejsce zdarzenia dostał się do mieszkania w asyście Policji a kobieta została oddana pod opiekę Zespołu Ratownictwa Medycznego a także Policji, która pozostała na miejscu, aby prowadzić czynności we własnym zakresie. Rola strażaków polegała na pomocy w wejściu do środka. Stan zdrowia kobiety nie jest znany, podobnie jak przyczyny, dla których konieczne było użycie siły w wejściu do mieszkania. Te informacje zweryfikujemy z rzecznikiem Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu w dniu jutrzejszym.

AKTUALIZACJA (środa): Jak informuje kom. Justyna Basiaga z KMP Nowy Sącz, Policja otrzymała wczoraj o godz. 19.30 zgłoszenie, które mówiło o tym, że osoby mieszkające w jednym z bloków nie mogą się skontaktować z sąsiadką.

Reakcja służb była natychmiastowa. Strażacy dostali się do mieszkania przez okno. Życie lokatorki nie jest zagrożone.

POWRÓT NA STRONĘ GŁÓWNĄ PORTALU

Czytaj także: Wielogłowy. Wszystkie służby w akcji. Trwają poszukiwania zaginionego mężczyzny