Muszyna przyjęła 800 uchodźców. Do uzdrowiska dotarły dary z Niemiec

Muszyna przyjęła 800 uchodźców. Do uzdrowiska dotarły dary z Niemiec

Muszyna, dary z Niemiec

Gmina Muszyna przyjęła około 800 uchodźców wojennych. Mieszkańcy ekspresowo reagują na każdą potrzebę i pomagają. Pomoc płynie także z zagranicy. W ubiegły czwartek do Muszyny dotarło siedem samochodów dostawczych z Niemiec załadowanych po sufit darami. Zebrały je niemieckie organizacje humanitarne m.in. Fundacja Krzyż Maltański. Przyczynił się do tego były prezydent Oświęcimia, który współpracuje z Europejską Radą Seniorów.

Dzięki współpracy Federacji Uniwersytetów Trzeciego Wieku, Polskiej Unii Seniorów wraz z niemieckimi organizacjami i samorządami w ciągu kilku dni udało się zorganizować dostawę do Muszyny.

Muszyna, dary z Niemiec

– Przywieźli nam wczoraj, po wcześniejszym uzgodnieniu, siedem samochodów z darami, które będą przeznaczone głównie dla uchodźców przebywających u nas. Część darów poślemy także Ukrainie – wyjaśnia w rozmowie z naszą redakcją burmistrz Muszyny Jan Golba.

Wraz z grupą maltańczyków uzdrowisko odwiedził burmistrz miasta Amberg (Bawaria) Martin Preuss. Jak relacjonuje gospodarz Muszyny, goście byli zaskoczeni tym, jak sprawnie został zorganizowany pobyt uchodźców, że każdy mieszkaniec Ukrainy ma godne warunki życia oraz wszystko to, co niezbędne do codziennego funkcjonowania.

Muszyna, dary z Niemiec

– Burmistrz miasta Amberg zastanawia się jak u nich to zorganizują w 45-tysięcznym miasteczku, a mają przyjąć tylko około 14 uchodźców, których później będą lokować w mieszkaniach – dodaje Golba.

Dynamiczna sytuacja

W Muszynie sytuacja jest dynamiczna. W czwartek grupa 45 osób z Ukrainy została relokowana do Niemiec. Była jeszcze możliwość wysłania kolejnych 9 osób, jednak nikt więcej nie wyraził takiej chęci. W gminie jest ciągła rotacja, jedne grupy przyjeżdżają, inne wyjeżdżają. Łącznie przyjętych zostało około 800 uchodźców. Ponadto w prywatnych domach mieszka 80 obywateli Ukrainy.

Muszyna, dary z Niemiec

Mieszkańcy reagują ekspresowo

Burmistrz Muszyny jest dumny z mieszkańców regionu, którzy ekspresowo odpowiadają na apele dotyczące potrzeb Ukraińców i przywożą potrzebne rzeczy.

– Potrzeby są zaopatrywane na bieżąco. Na obecną chwilę mamy wystarczającą ilość darów. Jeśli z czymkolwiek się zwracamy do mieszkańców, to reagują natychmiast. Jeśli czegoś brakuje, natychmiast przywożą. Mieliśmy taką sytuację, że potrzebne były pralki, więc mieszkańcy kupili je i przywieźli, tak samo z suszarkami, czy wózkami dziecięcymi – dodaje burmistrz Muszyny Jan Golba.

Czytaj także: Krynica przyjęła dwa tysiące uchodźców

Fot. Uniwersytet Trzeciego Wieku/
Wiesława Borczyk 

Reklama