Mamy medal na ME w slalomie kajakowym – brązowy Mateusza Polaczyka w K-1. Bardzo dobrze popłynęła sądeczanka Klaudia Zwolińska, która w C-1 zajęła czwarte miejsce.
Po południu na torze Troia w Pradze rozgrywano dwa finały. W C-1 kobiet znakomicie zaprezentowała się sądeczanka z KS Start Nowy Sącz Klaudia Zwolińska, która pokazała, że nie tylko jej koronna konkurencja K-1 jest mocną stroną. Mimo, że w C-1 rywalizuje na poważnie od niedawna już sprawia wiele radości sobie i kibicom kajaków górskich. Sądeczanka ruszyła na trasę jako druga. Płynęła szybko, ale na 6 bramce dotknęła tyczkę co oznacza 2 sekundy kary. Mimo to dalej dynamicznie pokonywała slalom. Na mecie długo prowadziła, ale Czeszki i Francuzka okazały się szybsze. Wyniki pokazują też, ile pracy czeka na treningach Klaudię Zwolińską, aby doszlusować do ścisłej czołówki w C-1.
Finały
C-1 kobiet: 1. Gabriela Stakova (Czechy) 121,75 (0), 2. Tereza Fiserova (Czechy) 122.05 (0), 3. Lucie Prioux (Francja) 130,03 (0), 4. Klaudia Zwolińska 135,26 (2), 5. Lucie Baudu (Francja) 135,83 (6), 6. Teraza Kneblova (Czechy) 137,25 (4), 7. Miren Lazkano (Hiszpania) 137,49 (2), 8. Eva Alina Hocevar (Słowenia) 138,17 (6), 9. Nadine Weratsching (Austria) 138,85 (6), 10. Claire Jacquet (Francja) 140,92 (4).
Z dużymi nadziejami czekano w Pradze na występ Polaków. Pierwszy na starcie stanął Dariusz Popiela. Ruszył z impetem, ale już na 4 bramce – podjazdowa – dostał 50 punktów karnych, o czym nie wiedział bo dalej płynął bardzo szybko i na pierwszym pomiarze czasu prowadził. Niestety później było gorzej. Na 13 bramce trącona tyczka, kolejne punkty karne i nadzieje o podium zostały zatopione. Cała nadzieja na dobry wynik w K-1 została w Mateuszu Polaczyku. Ten zaczął slalom bardzo mocno, płynął niezwykle dynamicznie, krótko na bramkach podjazdowych i na mecie okazało się osiągnął wynik poniżej 100 sek. Taki wynik dawał mu prowadzenie. Długo był na pierwszym miejscu. Dopiero Słoweniec, doświadczony Peter Kauzer poprawił jego wynik, Czech Jiri Prskavec. O medalach decydował ostatni start, faworyta zawodów Francuza Qunetina Burgi. Płynął bardzo szybko, ale trącił szóstą bramkę i spadł na 8 miejsce. To oznaczało brązowy medal Mateusza Polaczyka.
K-1 mężczyzn: 1. Jiri Prskavec (Czechy) 97,97 (0), 2. Peter Kauzer (Słowenia) 98,49 (0), 3. Mateusz Polaczyk 99,06, 4. Vavrinec Hradilek (Czechy) 99,52 (0), 5. Boris Nevu (Francja) 99,71 (0), 6. Vit Prindis (Czechy) 100,24 (2), 7. Martin Dougoud (Szwajcaria) 100,51 (0), 8. Quentin Burgi (Francja) 101,02 (2), 9. Niko Testen (Słowenia) 101,81 (0), 10. Lukas Werro (Szwajcaria) 104,41 (2), 11. Joan Crespo (Hiszpania) 105,16 (2), 12. Antoine Launay (Portugalia) 106,14 (0), 13. Dmitri Marx (Szwajcaria) 111,36 (4), 14. Felix Oschmautz (Austria) 153,98 (52), 15. Dariusz Popiela 155,05 (52)
