Krynica-Zdrój. Mieszkańcy proszą o regulację koryta rzeki i potoków. Wszystko w rękach zarządu Wód Polskich

Krynica-Zdrój. Mieszkańcy proszą o regulację koryta rzeki i potoków. Wszystko w rękach zarządu Wód Polskich

Łącznie 240 osób podpisało się pod petycją do Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie oraz Zarządu Zlewni w Nowym Sączu o wyczyszczenie i regulację koryta rzeki Kryniczanka, potoku Szczawny i Słotwinka w Krynicy-Zdroju. Mieszkańcy uzdrowiska boją się powtórki z 2010 roku. W czerwcu bieżącego roku było krok od powodzi.

Podczas każdej ulewy mieszkańcy osiedla Krynica Dolna, ale nie tylko, z niepokojem obserwują pobliską rzekę i potoki. 23 i 24 czerwca, zarówno rzeka, jak i potok ponownie zaczęły zagrażać mieszkańcom i ich domom.

– W pobliżu znajdują się zabudowania mieszkalne i gospodarcze oraz utwardzone drogi gminne i ścieżka rowerowa VELO Krynica. Tak drastyczne podniesienie poziomu wód może zagrażać nie tylko bezpieczeństwu mieszkańców i ich mieniu, ale skutkować naruszeniem infrastruktury gminnej i stabilności terenu – alarmowała wówczas radna krynicka Iwona Grzebyk-Dulak.

Przedstawicielka lokalnego samorządu wyjaśnia, że spiętrzenie wody wynika zarówno z intensywności opadów, jak i zaniedbania utrzymania koryta i terenu do niego przylegającego w należytym stanie technicznym. Jak przypomina, ostatnia kompleksowa regulacja koryta rzeki Kryniczanka miała miejsce po powodzi w 2010 roku, a potoku Szczawny ponad 30 lat temu.

Radna Iwona Grzebyk-Dulak od 2019 roku wysłała w tej sprawie kilkanaście zapytań i próśb, zarówno do burmistrza, jak i posłów oraz zarządu Wód Polskich. W ubiegłym miesiącu wraz z radną Marią Lelito zainicjowały zbieranie podpisów pod petycją dotyczącą regulacji, pełnego udrożnienia newralgicznych fragmentów oraz wyczyszczenie koryta rzeki Kryniczanka i potoku Szczawny w Krynicy-Zdroju. O włączenie potoku Słotwinka do petycji prosili mieszkańcy oraz radna Krynicy Górnej Maria Lelito. Podpisy zbierano zarówno w Internecie, jak i lokalnie.

,,Za pośrednictwem czterech sklepów zbierałyśmy podpisy pod tym apelem. W nasze działania włączyli się mieszkańcy oraz właściciele i pracownicy sklepów, za co serdecznie im dziękujemy!  Petycja wraz z podpisami 240 osób, które poparły tę inicjatywę, została już przesłana do zarządcy cieków wodnych, czyli Wód Polskich. Tym razem liczymy na pozytywne rozpatrzenie naszych licznych wniosków” – stwierdza radna Iwona Grzebyk-Dulak.

Czytaj także: Spalarnia w Nowym Sączu? Uchwała radnych zaskarżona. Zajmie się nią Wojewódzki Sąd Administracyjny

Cztery pierwsze zdjęcia z 23/24 czerwca. Kolejne – stan z 29 czerwca ukazujący zakrzaczenie koryt.

Reklama