Krynica – Zdrój, Dwa Beskidy. Biegli przez dziewięć, dziesięć, jedenaście godzin….

Krynica – Zdrój, Dwa Beskidy. Biegli przez dziewięć, dziesięć, jedenaście godzin….

Krynica - Zdrój, Dwa Beskidy

Katarzyna Wilk oraz Hiszpan Jose Angel Fernandez Jimenez i Grek Fotis Zisimopoulos triumfowali na dystansie 105 km – Krynickiej Setki – podczas II Europejskiego Festiwalu Biegowego – Dwa Beskidy w Krynicy-Zdroju. 

To był najdłuższy bieg EFB z przewyższeniami sięgającymi 4,5 km. W trakcie były podbiegi pod najważniejszą górę Beskidu Sądeckiego – Jaworzynę Krynicką (1114 m n.p.m.), Słotwiny i Lackową (tzw. „górę policyjną” – 997 m n.p.m.), najwyższy szczyt Beskidu Niskiego. Katarzyna Wilk wygrała drugi raz z rzędu EFB, poprawiając swój rekord wynikiem – 10 godzin 42 minuty.

– Nie lubię biegów ultra, ale one lubią mnie. To druga „setka” w moim życiu. Bardzo wycieńczający bieg. Serce chce szybciej, ale nogi już nie. Mam liczne otarcia, ale nie mam takich kłopotów ze stopami jak inni uczestnicy – wyznała triumfatorka królewskiego dystansu.

Druga była Paulina Tracz (11 h 21 m), a trzecia Edyta Lewandowska (11 h 58 m).

– Od strony fizjologicznej upał mi nie przeszkadza, ale trudy biegu objawiły się krwawieniem z nosa. Część uczestników wykazała się zdrowym rozsądkiem i zeszła z trasy, nie starając się biec na siłę – oceniła Lewandowska.

Wśród mężczyzn doszło do niespotykanej sytuacji. Dwóch ultramaratończyków wbiegło na metę w tym samym momencie (9 godzin 5 minut). Jimenez i Zisimopoulos biegli od pewnego momentu razem.

Na kilometr przed końcem zdecydowaliśmy, że nie będziemy walczyć ze sobą na śmierć, tylko razem przekroczymy linię mety – przyznali obaj biegacze. Daniel Jones, jeden z faworytów, długo był liderem ale ostatecznie zajął dopiero szóste miejsce.

Bieg był wyczerpujący, w pewnej chwili źle się poczułem. Zszedłbym z trasy, gdyby nie pomoc innych zawodników i wolontariuszy – wyjaśnił Nowozelandczyk.

Trzecie miejsce przypadło Kamilowi Leśniakowi (9 h 49 m). Polak przed tygodniem brał udział w podobnym biegu na 100 km w Salzburgu.

– Po zawodach zjadłem kebaba i poszedłem spać. Dużo spałem. W środku tygodnia wspólnie z trenerem doszliśmy do wniosku, że mogę wystartować w Krynicy. Celowałem w szóste miejsce, skończyłem na trzecim – opisał życiowy sukces Leśniak.

Zwycięzcy pozostałych biegów. Jaworzyna Vertical (2,5 km, rozegrany w piątek). 1. Natalia Tomasiak i Andrzej Długosz. Szalona Jedenastka (11 km). Paulina Surówka i Jan Wydra. Słotwiny Arena (20 km). 1. Petra Pastorova i Krzysztof Bodurka. Powrót Nikifora (42 km). 1. Natalia Tomasiak i Florian Pyszel. Aria Kiepury (60 km). 1. Sylwia Byrska i Krzysztof Lisak.

Przeczytaj także:

Krynica – Zdrój. Tu Dobrze Się Biega!

Partnerem imprezy jest Małopolska

źródło: Biuro Prasowe UMWM/ Wak

WYBORY 2024

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama