Koniec pieców na węgiel i zakaz palania biomasy w uzdrowiskach? Władze Małopolski szykują nowy oręż na smog

Zakaz palenia węglem od 2021 roku? To możliwe

Władze województwa małopolskiego pracują nad przygotowaniem nowego Programu Ochrony Powietrza. Ponieważ problem smogu wciąż pozostaje nierozwiązany, dokument zakłada szereg działań obowiązkowych dla samorządów lokalnych. Wśród propozycji zapisów, które mogą znaleźć się w nowym programie jest m.in całkowity zakaz spalania węgla w kotłach instalowanych począwszy od 2021 r. oraz całkowity zakaz spalania węgla i biomasy w miejscowościach uzdrowiskowych.

„Ta propozycja zakłada, że od 1 stycznia 2021 r. nie będzie można wymienić tzw. kotłów pozaklasowych oraz 3. i 4. klasy na węglowe, a spalanie biomasy będzie możliwe tylko pod warunkiem spełnienia konkretnych standardów emisji pyłu – nie może ona przekraczać 20 mg/m3. Brany jest pod uwagę także całkowity zakaz spalania węgla i biomasy w strefach A i B miejscowości uzdrowiskowych Małopolski” – czytamy w komunikacie Michała Drewnickiego, rzecznika prasowego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego.

– Nie wszystkie gminy realizują obowiązki wynikające z uchwały antysmogowej w wystarczającym stopniu, między innymi w zakresie założonej liczby wymienionych pieców oraz kontroli palenisk. Nawet tam, gdzie podejmowane są liczne działania , efekty mogą być niezauważalne z powodu braku działań gmin sąsiadujących. Dlatego potrzebny jest nowy programem ochrony powietrza – mówi Tomasz Urynowicz, Wicemarszałek Województwa Małopolskiego.

Dla stolicy Małopolski rozważany jest zapis tworzący strefę, gdzie można będzie wjechać jedynie samochodem spełniającym konkretne normy emisji spalin: dla pojazdów z silnikiem Diesla to EURO 6, a dla silników benzynowych – EURO 4.

Samorządy lokalne mają mieć obowiązek przeznaczenia 1% wydatków budżetu gminy na dopłaty do wymiany kotłów, przeprowadzanie inwentaryzacji źródeł ogrzewania w gminie, powołanie gminnych/międzygminnych straży kontrolujących przestrzeganie przepisów w zakresie ochrony środowiska oraz wsparcie dla osób dotkniętych ubóstwem energetycznym.

– Tylko podjęcie kompleksowych działań we wszystkich gminach może sprawić, że Małopolska przestanie być czerwonym punktem na mapie jakości powietrza w Europie – podkreśla Ewa Lutomska, wiceprezes Krakowskiego Alarmu Smogowego. – Mamy do czynienia z trzema poważnymi źródłami zanieczyszczeń. Największy problem stanowi niska emisja, wynikająca ze spalania paliw stałych w piecach i kotłach. Wiele z nich nie tylko nie spełnia żadnych standardów jakości, ale, jak wykazały ostatnie badania zlecone przez ekodoradców, spalane są w nich też odpady. Innym poważnym źródłem są zanieczyszczenia komunikacyjne oraz te pochodzące z zakładów przemysłowych. Pozytywne skutki przyniesie tylko wysiłek samorządów we wszystkich tych obszarach.

Termin zgłaszania uwag do powstającego programu mija 24 stycznia br. Po ich analizie zostanie przygotowany dokument programu ochrony powietrza dla województwa małopolskiego. Uwagi do niego będzie można składać w oficjalnych konsultacjach społecznych na przełomie lutego i marca 2020 r. Dokument powinien być przyjęty w czerwcu tego roku.

UWAGA!