Wydaje się, że poprawa sytuacji mieszkańców Krynicy-Zdroju, a konkretnie dzielnicy Krynica Dolna jest coraz bardziej realna. Prezesi dwóch dużych firm znajdujących się w tzw. ,,strefie przemysłowej” spotkają się z kryniczanami, by porozmawiać m.in.: o funkcjonowaniu przedsiębiorstw, o bezpieczeństwie sąsiadów zakładów i o budowie chodnika.
Jak już wielokrotnie informowaliśmy na naszych lamach, mieszkańcy, których domy znajdują się w sąsiedztwie trasy prowadzącej w stronę krynickiej strefy przemysłowej, czyli od drogi wojewódzkiej przy ulicy Kraszewskiego do ścieżki rowerowej, w rejon rozlewni wód mineralnych i domu weselnego, od dawna skarżyli się na brak chodnika i na uciążliwość poruszania się poboczami. Zwracali uwagę, że ruch samochodów ciężarowych zwiększa się.
– Kiedy mija się dwa samochody ciężarowe, musimy uciekać fosami – alarmowali.
Sprawa zaogniła się szczególnie pod koniec stycznia i w lutym, kiedy nagle pod zakłady podjechało kilkanaście ciężarówek, o czym informowaliśmy w tekście: Krynica-Zdrój. Ściana z zaparkowanych ciężarówek i konieczność jazdy pod prąd. Burmistrz: to była sytuacja nadzwyczajna
Problem chodników ma zostać rozwiązany, jednak nie jest to takie proste, o czym przeczytacie w artykule: Krynica-Zdrój. Koniec gehenny pieszych przy drodze do strefy przemysłowej? Nie tak prędko, na sam projekt 22 miesiące.
Kryniczanie cieszą się, że sprawa powoli posuwa się do przodu, ale wyraźnie zaznaczają, że sama budowa chodnika tematu nie zamyka. Po kilku publikacjach w mediach na temat sytuacji na osiedlu Krynica Dolna pojawiło się kolejne ,,światełku w tunelu”.
23 lutego radna Iwona Grzebyk-Dulak, która od lat zabiega o budowę chodnika w tamtym rejonie, wraz z grupą mieszkańców spotkała się z prezesem Inexu – zakładu produkcji wód mineralnych, zlokalizowanego w tzw. strefie przemysłowej w Krynicy Dolnej.
,,Podczas spotkania nawiązaliśmy do protestu kryniczan z 2021 roku, związanego z rozbudowywaniem strefy oraz przedstawiliśmy postulaty związane z jej funkcjonowaniem w kontekście zapewnienia bezpieczeństwa oraz minimum komfortu życia okolicznym mieszkańcom. Prezes zadeklarował, że firma zamierza partycypować w kosztach budowy chodnika” – relacjonuje krynicka radna.
10 maja ma odbyć się kolejne spotkanie. Tym razem pojawią się na nim prezesi obu zakładów rozlewni wód działających w ,,strefie” – Muszynianki i Ineksu. Został także zaproszony burmistrz Krynicy-Zdroju. Wydaje się, że przedsiębiorcy są otwarci na współpracę i również chcą żyć w zgodzie z mieszkańcami. Spotkanie jest otwarte, przyjść na nie może każdy. Odbędzie się o godzinie 17:00 w Szkole Podstawowej nr 2 (ul. Kraszewskiego 158).
Czytaj także: Wśród 300 najlepszych polskich pracodawców jest jedna firma sądecka i jedna z sądeckimi korzeniami
