Straciła 300 tysięcy. Skąd wiedzieli, że kiedyś inwestowała? Akcja trwała kilka dni

Straciła 300 tysięcy. Skąd wiedzieli, że kiedyś inwestowała? Akcja trwała kilka dni

poszukiwanie, 13-latka, Gorlice, Biecz

Gorliczanka straciła dorobek życia, bo zaufała. Pomimo apelów i mediów, wciąż są osoby, które przez nieostrożność zostają ofiarami oszustów. Co ciekawe, tym razem nie chodziło o metodę ,,na wnuczka”. Pokusą była inwestycja. 77-latka niegdyś  inwestowała na giełdzie, więc to, co usłyszała w słuchawce telefonu, wydawało jej się prawdopodobne. Skąd ktoś o tym wiedział?

Do zdarzenia doszło 28 kwietnia. Wówczas do gorliczanki zadzwonił mężczyzna, który podał się za przedstawiciela firmy inwestującej na giełdzie i oświadczył, że są do wypłacenia pieniądze pozostałe po wcześniejszych inwestycjach. 77-letniej kobiecie wydawało się to prawdopodobne, bo kilkanaście lat wcześniej inwestowała na giełdzie, jednak bez większego powodzenia.

,,Jak twierdził dzwoniący, do wypłacenia była kwota około 20 tys. dolarów. Mężczyzna polecił, aby kobieta zainstalowała na swoim telefonie i komputerze aplikację do zdalnej obsługi urządzeń, a później, aby zalogowała się najpierw do jednego, a potem do innych rachunków bankowych, jeżeli takie posiada, ponieważ ze względu na limity nie da się wypłacić tak dużej kwoty na jeden rachunek” – relacjonuje rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Gorlicach asp. szt. Gustaw Janas.

Kiedy seniorka zgodnie z zaleceniami otworzyła rachunki bankowe, komputer wygasł. Złodziej uspokajał ją, że system musi się odświeżyć, a następnie polecił, aby kobieta przez dłuższy czas nie wykonywała przy pomocy komputera żadnych operacji na otwartych rachunkach. Dodatkowo powiedział jej, aby otwierała kolejne wiadomości sms, które szybko znikały z telefonu. To nie była jednorazowa akcja. Mężczyzna wielokrotnie dzwonił do gorliczanki przez kolejne dni. Łączył się z różnych numerów telefonu i instruował, aby wykonywała ponownie wszystkie wcześniej opisane czynności.

,,Po kilku dniach i po zalogowaniu się na jeden z rachunków bankowych, kobieta stwierdziła, że nie ma tam jej wcześniej zgromadzonych środków. Oszust jednak twierdził, że wszystko jest w porządku i powoływał się na KNF – Komisję Nadzoru Finansowego, która musi zatwierdzać przelewy i dlatego to tyle trwa. Namawiał także do zaciągnięcia kredytu” – dodaje funkcjonariusz.

Manipulowana kobieta założyła kolejne konto na aplikacji służącej do płatności i przelewów w obcych walutach oraz zainstalowała kilka innych aplikacji bankowych polecanych przez oszusta. W jej imieniu został zaciągnięty kredyt. Okazało się, że seniorka wysłała oszustowi zdjęcie swojego dowodu osobistego.

,,Oszust nalegał również na dostęp do kolejnego konta, aby zwiększyć limity wypłat. Po kilku dniach, kiedy ze wszystkich kont zniknęły zgromadzone na nich fundusze, kobieta zorientowała się, że padła ofiarą przestępstwa. W wyniku dokonania przez oszusta zmiany zapisu danych informatycznych w elektronicznych systemach bankowych oraz wykonaniu serii przelewów pomiędzy udostępnionymi rachunkami oraz na rachunki zewnętrzne, gorliczanka straciła 300 tysięcy złotych” – relacjonuje rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Gorlicach asp. szt. Gustaw Janas.

Jak uchronić się przed tego typu oszustwem?

Po pierwsze, nie instaluj na prośbę „konsultanta”, osoby przedstawiającej się jako pracownik banku lub innych instytucji finansowych, dodatkowego oprogramowania na urządzeniach, z których następuje logowanie do bankowości internetowej.

Po drugie, nie udostępniaj danych do logowania w bankowości elektronicznej i mobilnej, danych poufnych dotyczących posiadanych kart płatniczych. Chroń swoje dane i nie przesyłaj skanów lub zdjęć dowodu osobistego.

W przypadku otrzymania przelewu od nieznajomego nadawcy, pod żadnym pozorem nie potwierdzaj przelewów i nie przekazuj środków dalej, nawet jeśli „konsultant” prosi cię o wykonanie takich czynności – w ten sposób nieświadomie możesz uczestniczyć w przestępstwie. P

rzede wszystkim, nie daj się nabrać na „jedyną taką okazję”, duże zyski z inwestycji, czy niespodziewaną wygraną.

Czytaj także: Cztery dni czekali na przyjazd saperów. Niewybuch zneutralizowano w ryterskim lesie

Źródło: KPP Gorlice/
Fot. Polska Policja 

Reklama