To będzie gratka dla kibiców sportów walki. 14 października 2022 roku w Nowym Sączu odbędzie gala KSW 75. Najbardziej renomowana federacja mieszanych sztuk walki w Polsce rozgości się w Amfiteatrze w Parku Strzeleckim.
KSW (Konfrontacja Sztuk Walki) to organizacja założona przez Martina Lewandowskiego i Macieja Kawulskiego w 2004 roku. Szybko zdobyła popularność. Każda gala przyciąga mnóstwo kibiców. Nie inaczej powinno być tym razem. Na głównej karcie walk znajduje się dwóch wychowanków nowosądeckiego klubu Fight Hause. Trener Rafał Dudek w rozmowie z portalem DTS24 nie ukrywa dumy i wierzy w sukces obydwóch zawodników.
– Obydwaj są moimi wychowankami. Kamil Szkaradek trenował także pod okiem Pawła Główczyka, który prowadzi zajęcia z jiu-jitsu. Kamil to ambitny chłopak i na pewno jest to dla niego życiowa szansa. Jeśli pokaże się z dobrej strony to ma szansę otrzymać kolejne propozycje walk od KSW – mówi Rafał Dudek.
Trener podkreśla, że federacja KSW jest największą w Polsce i jedną z największych w Europie. Jej szeregi zasilali tacy zawodnicy jak Mariusz Pudzianowski, Mamed Chalidow czy Michał Materla. Pytany o walkę drugiego z wychowanków klubu Fight Hause, wskazuje na ciężar gatunkowy przeciwnika.
– Robert Ruchała ma na ten moment więcej doświadczenia aniżeli Kamil Szkaradek. Czeka go jednak starcie z bardzo wymagającym rywalem, Damianem Stasiakiem, który ma za sobą występy w UFC. Myślę, że ta walka jest dla Roberta jednym z największych wyzwań w karierze. Zarówno Robert Ruchała jak i Kamil Szkaradek są bardzo ambitni. Zwyciężą. Wierzę w to – mówi Rafał Dudek w rozmowie z portalem DTS24.
Damian Stasiak to mocna persona świata MMA. Przed walką z Robertem Ruchałą sam stawia się w roli faworyta. W rozmowie z Mateuszem Borkiem, która miała miejsce podczas gali KSW 74 przyznał, że wojownik z Nowego Sącza będzie miał ciężką przeprawę.
– Sprawdzę tego młodego zawodnika i zobaczymy jak wypadnie na tle godnego rywala. Robert stoczył siedem fajnych walk, ale jeszcze nie doświadczył tak mocnego boju, z tak dobrym przeciwnikiem jakim jestem ja. Będzie to dla niego ogromny test, walka pokoleń, bo myślę, że jestem od Roberta jakieś dziesięć lat starszy. Kiedy toczyłem moje największe walki, Robert chyba oglądał je w telewizji – mówił Stasiak z rozmowie z Mateuszem Borkiem.
Kto jeszcze wystąpi na gali KSW 75?
Karta walk nie jest zamknięta. Bardzo atrakcyjnie zapowiada się starcie o pas kategorii półciężkiej, w którym zmierzą się Ibragim Chuzghigaev oraz Ivan Erslan. Ten pierwszy debiutował w KSW w styczniu tego roku i od razu wygrał z Tomaszem Narkunem. Jest niepokonany od 2017 roku. Chorwat Ivan Erslan z kolei ma w swoim dorobku dwanaście zwycięstw z czego osiem przez nokaut.
