Awaria ogrzewania, jesienny wypad w góry… Farelka może przydać się w wielu niespodziewanych sytuacjach. Jej podstawowym zadaniem jest dogrzewanie pomieszczeń. Jednak wiele nowoczesnych modeli ma również dodatkowe funkcje. Które z nich są godne uwagi i czy każdy termowentylator powinien być wyposażony w termostat?
Co to jest farelka?
Farelka to potoczna nazwa termowentylatora. Jest to urządzenie przeznaczone do dogrzewania niewielkich pomieszczeń. Swoją nieformalną nazwę zawdzięcza kętrzyńskiej firmie Farel, która w latach 60. XX wieku produkowała suszarki oraz termowentylatory.
Popularne farelki przydają się w chłodne dni, kiedy główne ogrzewanie okazuje się niewystarczające. Bywają użyteczne także wtedy, gdy temperatura za oknem niespodziewanie spada, a sezon grzewczy jeszcze się nie zaczął. Poza tym są nieocenione podczas jesiennych wypadów w góry czy nad morze.
Zaletą niewielkiego grzejnika elektrycznego jest jego mobilność. Z łatwością można go przenosić z miejsca na miejsce lub spakować do bagażnika na wakacyjny wyjazd. Co ważne, urządzenie może przydać się nie tylko w sezonie jesienno-zimowym. Warto mieć je pod ręką również latem, ponieważ dzięki funkcji chłodzenia przynosi ulgę w upalne dni.
Współczesne termowentylatory występują w wielu wariantach i znacznie różnią od tych produkowanych kiedyś. Niektóre z nich uruchamia się klasycznymi przyciskami lub pilotem, innymi można sterować z poziomu aplikacji mobilnej.
Które funkcje farelki są niezbędne do jej prawidłowego działania, a które – jedynie przyjemnymi dodatkami?
Farelka z termostatem
Przeważająca większość nowoczesnych termowentylatorów jest wyposażona w termostat. Utrzymuje on określoną temperaturę i chroni urządzenie przed przegrzaniem. Termowentylator pozbawiony termostatu może osiągnąć zbyt wysoką temperaturę, co w skrajnych przypadkach prowadzi do stopienia plastikowej obudowy i na ogół stwarza ryzyko pożaru. Termowentylator z termostatem jest po prostu bezpieczniejszy.
Duże znaczenie ma też wygoda użytkowania. Termostat umożliwia ustawienie konkretnej temperatury, która będzie utrzymywana przez cały czas.
Kupując termowentylator, należy też zwrócić uwagę na kilka innych istotnych parametrów. Jednym z nich jest moc urządzenia. Im jest większa, tym sprzęt będzie efektywniej grzał. Optymalnym wyborem jest farelka o mocy od 1500 do 2000 W.
Godne uwagi są także modele z programatorem czasowym, różnymi trybami nawiewu oraz funkcją oscylacji. Poza tym duże znaczenie mają zabezpieczenia, które zapobiegają oparzeniom w wyniku dotknięcia rozgrzanych elementów.
Farelka z funkcją nawilżania powietrza
Klasyczne termowentylatory mogą nadmiernie wysuszać powietrze. Rozwiązaniem tego problemu jest farelka z nawilżaczem.
Niski poziom wilgotności w domu lub biurze często skutkuje szeregiem nieprzyjemnych dolegliwości. Do najczęstszych należy wysychanie błon śluzowych oraz skóry, która pęka i swędzi. Uciążliwe są też infekcje górnych dróg oddechowych, kaszel, kichanie, ból gardła, katar, a nawet chroniczne bóle głowy.
Dlatego w sezonie grzewczym warto często wietrzyć pokoje i kontrolować poziom wilgotności w mieszkaniu. Jakość powietrza można poprawić, korzystając z termowentylatora z funkcją nawilżania. Kupując taki model, należy zwrócić uwagę na pojemność zbiornika na wodę. Ten parametr ma bowiem wpływ na czas pracy i wydajność urządzenia.
Warto rozważyć też kilka innych, przydatnych funkcji. Użyteczny będzie np. filtr przeciwpyłowy, który niweluje nieprzyjemne zapachy i chroni wnętrze farelki przed kurzem. Praktycznym rozwiązaniem jest również funkcja oscylacji. Po jej włączeniu urządzenie zacznie się obracać i równomiernie rozprowadzać ciepłe powietrze.
Termowentylator z funkcją ECO
Farelka dobrej jakości pracuje efektywnie i ekonomicznie. Dlatego przed jej zakupem warto zwrócić uwagę na moc urządzenia oraz to, czy ma ono funkcję ECO. Jest to przydatna opcja, która polega na automatycznym regulowaniu mocy. W efekcie farelka zużywa mniej prądu.
Trzeba pamiętać, że termowentylator jest sprzętem wysoko energochłonnym. Co prawda jednorazowe włączenie urządzenia nie wygeneruje wysokich kosztów, jednak codzienne korzystanie z farelki może okazać się kosztowne. Jak to wygląda w praktyce?
W 2022 roku stawka za 1 kWH wynosi 0,77 gr. Jeśli farelka o mocy 2000 W będzie przez 30 dni grzała po pięć godzin dziennie, to miesięczne opłaty za energię elektryczną wzrosną aż o 231 zł. To sporo, bo mniej więcej tyle w ciągu roku kosztuje korzystanie z pralki czy lodówki. Na szczęście nowoczesne farelki z funkcją ECO są energooszczędne i zużywają mniej prądu.
Jeśli farelka, to tylko z termostatem
Nowoczesne farelki mają wiele rozmaitych rozwiązań: od oscylacji, po nawilżanie powietrza i tryb oszczędzania energii. Dodatkowe funkcje są ważne i przydatne, jednak najważniejsze jest bezpieczeństwo. Dlatego wybierając termowentylator, trzeba zwrócić uwagę na to, czy dany model jest wyposażony w termostat. Utrzymuje on temperaturę na stałym poziomie, minimalizuje ryzyko przegrzania się sprzętu i – tym samym – wybuchu pożaru.
Ważne są także moc farelki oraz dodatkowe zabezpieczenia, które uchronią użytkownika przed poparzeniem. W tym przypadku cena powinna odgrywać drugorzędną rolę. W końcu w grę wchodzi bezpieczeństwo, a na nim nie warto oszczędzać.
Artykuł partnera
Przeczytaj również: Nie otrzymywaliście faktur za gaz? PGNiG wyjaśnia dlaczego i kiedy zostaną wysłane
