Barcice. Festiwal Pannonica zakończony. Była moc energii i uśmiechu (fotorelacja)

Barcice. Festiwal Pannonica zakończony. Była moc energii i uśmiechu (fotorelacja)

Pannonica Festiwal 2022, Barcice

Dobiegła końca 9. edycja Pannonica Festiwal. W sobotę odbyły się ostatnie cztery koncerty. Dzień później można było spotkać opuszczających pole namiotowe gości. W Barcicach nad Popradem kilka tysięcy osób bawiło się w rytmach bałkańskiej muzyki. Po zakończeniu trzydniowej imprezy pojawiły się refleksje i tęsknota za kolejną edycją.

Festiwal rozpoczął się w czwartek (relacja i zdjęcia TUTAJ). Dzień później publikowaliśmy fotorelację, ale i fragmenty rozmowy z Mirosławą Zaziąbło – Hubiak, wokalistką zespołu Tryptyk, który inaugurował imprezę (TUTAJ).

Sobota była ostatnim dniem festiwalu, choć tak naprawdę trwał on do niedzieli. To właśnie wtedy na terenie pola namiotowego dało się odczuć mieszane uczucia. – Z jednej strony jesteśmy nasyceni wspaniałą zabawą, a z drugiej jest nam zwyczajnie przykro. Chcielibyśmy tu jeszcze zostać. Musimy się spakować i opuścić miejsce dla nas tak przyjemne – mówiła w rozmowie z DTS24 uczestniczka Małgorzata Wodzińska z Dzierżoniowa, która po raz trzeci brała udział w Pannonice.

Ważną informacją jest fakt, że jubileuszowa 10. edycja Pannonica Festival na pewno się odbędzie. Miejsce nie jest jeszcze znane. Rozważa się zmianę lokalizacji ze względu na wygaszającą umowę dzierżawy terenu. Pewne jest to, że impreza będzie się odbywać nadal na terenie Beskidu Sądeckiego. Na portalu społecznościowym Facebook organizatorzy utworzyli już wydarzenie, na którym zachęcają do wzięcia udziału w kolejnej edycji w dniach 31 sierpnia – 2 września 2023 (TUTAJ).

W ostatni dzień festiwalu na scenie głównej pojawili się: portugalski Balklavalhau Koolektiv, Zuros Banda (Węgry), Mascarimiri (Włochy) oraz Bojan Ristić Brass Band (Serbia). Pierwszy z zespołów (choć powstały w Porto) jest owocem pasji do muzyki bałkańskiej. Ciekawostką jest fakt, że tworzą go artyści z różnych części świata w tym także z Polski. Mowa o Grecie Wardędze (instrument darbouka). Koncert przeniósł publiczność w podróż muzyki latynowskiej i słowiańskiej. Duże wrażenie wśród zgromadzonych wywołały pozostałe zespoły.

Finałowy koncert należał do Bojana Risticia i jego Brass Band. Była to również bodaj najbardziej utytułowana kapela spośród wszystkich, które wystąpiły na tegorocznej Pannonice. Bezprecedensowy sukces Bojan Ristić zanotował w 2016 roku, kiedy został absolutnym zwycięzcą konkursu festiwalowego w Guča. We wszystkich pięciu kategoriach otrzymał jedną z trzech pierwszych nagród. Żadna orkiestra w 52-letniej wówczas tradycji festiwalu nie zdobyła tylu nagród w jednym konkursie.

Mnóstwo energii, radość, miłość, endorfiny. To wszystko opanowało Barcice na kilka dni i nic dziwnego, że uczestnicy już teraz wyrażają tęsknotę za kolejną edycją. W sobotni wieczór zapłonął ogień zarówno ten muzyczny jak i ten prawdziwy. – Takich emocji nie da się określić. Trzeba przeżyć. W Panninice zakochałam się od pierwszego wejrzenia i liczę, że za rok spotkamy się ponownie. Jeśli nie w Barcicach to równie urokliwym, pobliskim miejscu – kończy uczestniczka Małgorzata Wodzińska.

Poniżej fotorelacja z trzech dni. Szukajcie się na zdjęciach!

Fotorelacja autorstwa: Piotra Korpala – uczestnika
festiwalu z Torunia, dziękujemy za nadesłanie zdjęć/
Fot: Michała Szwerca / Pannonica Festiwal/
Arbreshy Goranci/dts24.pl 

Czytaj także: Majka Jeżowska: fantastyczni obrońcy Nowego Sącza grożą mi

Reklama