Antoni Bugajski. Siła fizyczna plus bieganie

Antoni Bugajski. Siła fizyczna plus bieganie

Antoni Bugajski

Antoni Bugajski, dziennikarz piłkarski „Przeglądu Sportowego”.

I liga jest ciągle mocno niedoinwestowana, chociaż widać w tych rozgrywkach duży postęp. Ekstraklasa jest pięknie opakowana relacjami telewizyjnymi, ciekawie kibicowi podana, ale I liga też jest pokazywana coraz lepiej. Telewizyjny nadawca nie ukrywa, że za jakiś czas chciałby sprzedawać i pokazywać w jednym pakiecie – oprócz ekstraklasy – również I ligę i rozgrywki Pucharu Polski.

To w jakimś stopniu zniwelowałoby przepaść w przychodach klubów z tytułu praw telewizyjnych, więc takie dofinansowanie I ligi byłoby dobrym ruchem. Postęp widać też m.in. po nowych stadionach budowanych – może z wyjątkiem Niecieczy – przez lokalne samorządy, które mają świadomość, że bez takich obiektów zaczynają odstawać od polskiego krajobrazu sportowego. Przykłady takich inwestycji mamy w Tychach, Łodzi, Bielsku-Białej, Katowicach, Sosnowcu, no i wreszcie w Nowym Sączu.

Ile zarabia pierwszoligowy piłkarz? To pytanie z gatunku: ile kosztuje samochód? To zależy od klasy. W piłce nożnej jest jak w każdej innej dziedzinie życia, jedni zarabiają za mało, inni bardzo dużo. Znajdą się wchodzący do pierwszego zespołu juniorzy, z którymi zapomniano podpisać prawdziwej umowy i zarabiają 5 tysięcy zł miesięcznie, ale pewnie znajdziemy również niemało i takich, którzy inkasują miesięcznie 10 tys. euro…

Cały wywiad z Antonim Bugajskim, dziennikarzem piłkarskim „Przeglądu Sportowego” przeczytasz w najnowszym numerze DTS.

DTS

FOT. KRYSTYNA PACZKOWSKA/NEWSPIX.PL

Przeczytaj również: Za Sandecję dałbym się pokroić, do Wisły mam sentyment

Reklama