Do zobaczenia na awersie!

Do zobaczenia na awersie!

Mocno wierzę (i jest to wiara granicząca z pewnością), że doczesność jest tylko  „rewersem” życia, że po drugiej stronie jest  ruch, są emocje, są uczucia, jest akcja.  

Jurek Leśniak już tam jest. I choć nasz  rewers jest  niedoskonały, ale mimo wszystko cudownie piękny, myślę, że on, a wcześniej Henio Szewczyk, a jeszcze wcześniej Piotrek Kruk, zyskali na tej przedwczesnej przeprowadzce. Cóż. .. Ktoś zyskuje –  ktoś traci. My straciliśmy kolegów.

Ufam, że ta strata nie będzie bolała mnie przez wieczność i kiedyś w „awersie” spytam Jurka jak to robił, że nie widziałam go nigdy zagniewanego, nie słyszałam go nigdy krzyczącego, że nawet gdy nie działo się radośnie, emanował spokojem i paradował z cieniem uśmiechu typu: Gioconda w męskim wydaniu.

Podziwiałam go za pracowitość, która dziś jest „towarem” deficytowym i za ogromną wiedzę w zakresie: „kto, co, gdzie, kiedy”. Pięknie ją pożytkując, pisał takie książki, jakie lubię najbardziej – do których się wraca. Pierwsze wydanie jego „Encyklopedii…” już rozsypuje mi się w rękach.

Był… A gdzie tam był. Jest! Jest sam chodzącą encyklopedią. Jeśli istnieje coś takiego, czego Szef Wszechrzeczy nie wie o Nowym Sączu, bo zbyt dużo ma na swojej świętej głowie, to z pewnością może o to spytać Jurka Leśniaka.  Jurek Mu wszystko rozjaśni i wytłumaczy z datami, nazwiskami, okolicznościami.

W związku ze wszystkim, co powyżej napisałam, muszę przyznać się dlaczego bardzo  niechętnie bywam na pogrzebach.  Nie mogę się zgodzić ze słowami: „wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie”.  A w odniesieniu do Jurka Leśniaka stanowczo protestuję, żeby tak się modlić za jego duszę.  Nie dawaj mu Panie wiecznego odpoczywania! Daj mu ciekawą robotę. Postawiłabym tuzin butelek najlepszej whisky jaką Jurek kiedykolwiek kosztował w zakładzie, że wieczny odpoczynek byłby dla niego torturą. Wiele wskazuje, że Bóg jest dobry, więc podejrzewam, że Jurek już zabiera się do pracy i niechaj ma jej pod dostatkiem.

Do zobaczenia kolego!

fot. z archiwum Jurka Leśniaka

 

Reklama