Nie żyje mężczyzna, którego uderzył konar spadający podczas obalania drzewa. Mieszkaniec Jasiennej (gmina Korzenna) długo walczył o życie, niestety obrażenia były zbyt poważne. Medycyna okazała się wobec nich bezsilna.
Do wypadku doszło 1 marca. W lesie wraz z poszkodowanym mężczyzną pracował naczelnik OSP Jasienna. Kiedy tylko strażak stwierdził brak oddechu u kolegi, natychmiast przystąpił do resuscytacji.
Na miejsce zostały wezwane służby ratunkowe, jednak dojazd do poszkodowanego był niemożliwy z powodu śniegu i ukształtowania terenu. Ratownicy dotarli do mężczyzny pieszo, a następnie przenieśli go na noszach do czekającej przy drodze głównej, czyli jakieś 800 metrów dalej, karetki.
Poszkodowany doznał ciężkich obrażeń głowy. O zdarzeniu pisaliśmy TUTAJ.
Niestety, wczoraj mężczyzna zmarł. Miał 39 lat. Zostawił żonę i trójkę małych dzieci.