Zamek Zawiszy Czarnego ma szansę na drugie życie

Zamek Zawiszy Czarnego ma szansę na drugie życie

Zamek w Rożnowie

Zamek najsłynniejszego rycerza bitwy pod Grunwaldem – Zawiszy Czarnego – zostanie odbudowany. Zakończone zostały prace archeologiczne na tym terenie, prowadzone i dokładnie opisane przez dr. Wojciecha Głowę. Ziemia odkryła już swoje skarby. Teraz warownia rycerza czeka na odzyskanie dawnego blasku.

– Złożyłem prośbę o przydział niewielkich środków na zabezpieczenie ruin do Marszałka Województwa Małopolskiego – mówi Jerzy Meysztowicz obecny właściciel zamku i krakowski polityk, fundator i prezes Fundacji Zamek Zawiszy Czarnego w Rożnowie. – Niestety w tym roku nie zostały one przyznane.

Jak przyznaje Jerzy Meysztowicz, starania o pieniądze na ratowanie tej unikatowej budowli powstałej około 1360 roku, której właścicielem był okryty sławą polski rycerz i dyplomata znany w niemal całej Europie, są bardzo trudne. Część prac przedsiębiorca i polityk pokrywa z własnych środków, ale przedsięwzięcie wymaga znacznie większych nakładów finansowych. Potrzebna jest pomoc.

– Zwracałem się o środki unijne w ramach programu Interreg i współpracy z Zamkiem w Starej Lubowni, niestety komitet sterujący nie uznał widać tego projektu za interesujący. Podobnie zachowało się Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, które nie przyznało wsparcia. Widać, że nie jest zainteresowane odbudową tego zamku, pomimo wielokrotnych zapewnień prezesa Jarosława Kaczyńskiego i premiera Mateusza Morawieckiego, że odbudują kazimierzowskie zamki – zaznacza polityk.

Za sprawą fundacji założonej przez Jerzego Meysztowicza, już w 2015 r. ruszyły prace archeologiczne i odkrywkowe. W tym momencie praktycznie zostały zakończone. Archeologom udało się odsłonić fragmenty średniowiecznego bruku, tak zwanych „kocich łbów”, dzięki temu można zobaczyć jak przedstawiał się dziedziniec XIV-wiecznej warowni.

Odkryto również cenne artefakty: fragmenty renesansowych kafli piecowych, kilka monet, fragmenty ostróg, amulet i dużą ilość fragmentów glinianych naczyń. Wiadomo też, jaki był układ pomieszczeń, bo dokopano się do podłoża wszystkich komnat. Odzyskano kilkanaście ton kamienia z murów zamku, które zostaną wykorzystane do odbudowy jako oryginalny materiał.

– Prace zaczniemy od pierwszego, najmniejszego pomieszczenia znajdującego się przy wjeździe do zamku – tłumaczy Jerzy Meysztowicz. – Wszystkie potrzebne pozwolenia już mamy – podkreśla.

Zamek ma zostać odbudowany w formie (…)

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama