Większość naszych posłów twierdzi, że utrzymuje się tylko z „posłowania”. Są trzy wyjątki: Andrzej Gut-Mostowy, Patryk Wicher i Wiesław Janczyk

Większość naszych posłów twierdzi, że utrzymuje się tylko z „posłowania”. Są trzy wyjątki: Andrzej Gut-Mostowy, Patryk Wicher i Wiesław Janczyk

Otrzymują co miesiąc: 9892  zł brutto uposażenia poselskiego, 2473 zł brutto diety parlamentarnej i 12 500 zł brutto – ryczałtu na prowadzenie biura poselskiego. Mają też prawo do 30 tys. zł kwoty wolnej od podatku (zwykły obywatel ma prawo do kwoty wolnej 3 tys zł ). Najczęściej ich źródłem utrzymania jest dochód z tytułu zasiadania w parlamencie. Wśród posłów wybranych w nowosądeckim okręgu nr 14 są jednak trzy wyjątki: Andrzej Gut – Mostowy, Patryk Wicher i Wiesław Janczyk, którzy nawet w sytuacji, gdyby nagle zostali pozbawieni poselskiej wypłaty i wsparcia współmałżonków – mieliby za co przeżyć…

Andrzej Gut – Mostowy  w oświadczeniu majątkowym złożonym na koniec minionego roku pisze o sobie „przedsiębiorca”.  Jest jednym z najbogatszych polskich parlamentarzystów.  Ma hotel „Sabała” na zakopiańskich Krupówkach, który w roku  poprzedzającym złożenie oświadczenia przyniósł mu 2 mln 717 747  zł. dochodu, oraz udziały w spółce Witów Ski, prowadzącej stację narciarską. Zarobił dzięki niej 134 999 zł. Zaoszczędził 6 mln 300 tys. zł. 8 tys. euro i 2 tys. dolarów. Jest współwłaścicielem posiadłości o powierzchni 340 m. kw. wartej 1,5 mln zł. i dziesięciu innych nieruchomości o łącznej wartości blisko 35 mln zł. Ma trzy samochody: Mercesa G z 1994 r.,  Jeepa Wranglera 2015 oraz „Mini” z 2016. Spłaca kredyt inwestycyjny w kwocie 2 mln. 225 tys. 988 zł.

Patryk Wicher w oświadczeniu majątkowym wymienił wszystkie swoje funkcje jakie sprawował w 2018 roku : dyrektor szpitala uzdrowiskowego MSWiA w Krynicy Zdroju, nauczyciel w Zespole Szkół nr 4 w Nowym Sączu, mediator sądowy, radny miasta Nowego Sącza, radny Sejmiku Województwa Małopolskiego… Mandat radnego musiał złożyć gdy został posłem, w szkole wziął urlop bezpłatny. W efekcie pozostały mu dwa źródła dochodu, z których bardziej intratne nie jest bynajmniej zlokalizowane na stołecznej ulicy Wiejskiej. Jako szef szpitala uzdrowiskowego w Krynicy – Zdroju przez rok Patryk Wicher pobrał 228 tys. 606 zł. pensji.  Zanim został posłem  pobrał też ok 21 tys 372 zł diet radnego. Jeździ Fordem Fiestą  (2012 rok). Spłaca pożyczkę zaciągniętą z funduszu koleżeńskiego szpitala uzdrowiskowego na pokrycie kosztów studiów (30 tys. zł). Udało mu się zgromadzić  2 tys 397 zł oszczędności, 10 tys na książeczce mieszkaniowej PKO i ponad 28 tys. zł na kontach oszczędnościowych dzieci. W momencie, gdy składał oświadczenie majątkowe nie miał własnego domu ani mieszkania, zawarł jednak umowę przedwstępną zakupu działki wartej około 180 tys. zł.

Poseł Wiesław Janczyk to z wykształcenia filolog polski i absolwent studiów podyplomowych z rachunkowości i zarządzania finansami w  sądeckiej PWSZ . Utrzymuje się głównie z bycia politykiem, ale jego gospodarstwo rolne przynosi dochód, z którego miałby pewną szansę przeżyć… Przez rok poprzedzający złożenie oświadczenia majątkowego pobrał 62 tys. 343 zł poselskiego uposażenia, 30 tys. 062 zł poselskiej diety raz 87 tys. 898 zł pensji z Ministerstwa Finansów, gdzie był zatrudniony jako Sekretarz Stanu. Zaoszczędził 46 tys. 753 zł. na rachunku oszczędnościowo – rozliczeniowym, 97 tys. 582 zł na lokacie Banku Ochrony Środowiska i nieco ponad 5 tys. na rachunku maklerskim. Zainwestował też w papiery wartościowe (akcje KGHM warte 19 239 zł i CSS o wartości 7683 zł). Jest (wraz z małżonką) właścicielem domu o powierzchni 234 m. kw. (wartość 350 tys. zł), 35-metrowego mieszkania (75 tys. zł), lasu, gruntów rolnych oraz spichlerza (wartość około  250 tys. zł), 9 – arowej działki budowlanej (20 tys. zł) i wspomnianego gospodarstwa rolnego o powierzchni 13,7 hektara., (wartość 350 tys. zł) które przyniosło mu dochód w kwocie 49 tys. 261 zł. Ma trzy samochody: Audi A6 (rocznik 2015), Toyotę Rav4 (rocznik 2008) oraz Toyotę Auris (rocznik 2007). Spłaca dwa kredyty: 7529 zł i 3377 zł.

Pozostali parlamentarzyści naszego okręgu – gdyby nie pieniądze z sejmowej kasy – musieliby  albo wracać do pracy, z której zrezygnowali po objęciu mandatu, albo szukać nowej.

Arkadiusz Mularczyk jest z zawodu adwokatem, ale nie pracuje w todze z zielonym żabotem. Poświęcił się w zupełności karierze politycznej. Przez rok pobrał 20 tys. 041 zł parlamentarnej diety i 84 tys. 207 zł uposażenia poselskiego. Wraz z małżonką mieszka w ich własnym domu o powierzchni 239 m. kw. (wartość około 650 tys. zł). Jest też współwłaścicielem parceli o powierzchni około 0,55 hektara (100 tys. zł). Udało mu się zaoszczędzić 148 tys. zł i 2377 euro. Poseł zainwestował też w papiery wartościowe (około 30 tys. zł) i spłaca kredyt z zakładu pracy żony – 12 tys. 650 zł. Jeździ Fordem Mondeo (rocznik 2009) i Toyotą Yaris ( 2016).

Poseł Jan Duda jest rolnikiem. Ma ponad 5-hektarowe gospodarstwo rolne warte około 300 tys. zł, które – jak zeznał w oświadczeniu – nie przynosi mu dochodu. Wraz z małżonką jest współwłaścicielem domu o powierzchni 240 m. kw., którego wartość oszacował na pół miliona złotówek. Państwo Dudowie są też właścicielami dwóch innych  nieruchomości. W oświadczeniu majątkowym posła określono je jako „budynek mieszkalno – garażowy” i „budynek socjalny”. Z sejmowej kasy poseł Duda pobrał przez rok poprzedzający złożenie oświadczenia 30 tys. 062 zł diety oraz 118 tys 914 zł poselskiego uposażenia. Jeździ Fordem Kugą z 2019 roku. W rubryce „składniki mienia ruchomego warte powyżej 10 tys. zł” wpisał także… spinkę do krawata. Spłaca w ratach kredyt zaciągnięty na zakup auta. (71 tys.). Ma 15 tys. 800 zł. oszczędności.

Jagna Marczułajtis – Walczak czternastokrotna złota medalistka mistrzostw Polski w snowboardzie kilka lat temu prowadziła szkołę narciarstwa i snowboardu w Stacji Narciarskiej Witów-Ski . W rubryce „dochody” wpisała uposażenie poselskie (15 922,15 zł) i dietę parlamentarną (3 340,27 zł). W oświadczeniu brakuje dochodów jakie przynosi ośrodek domków na wynajem „Wioska Jagny”. Formalnie właścicielem biznesu jest jej mąż. Posłanka miała na koniec minionego roku 354 tys. zł oszczędności. Jest właścicielką trzech budynków wartych łącznie 2 mln 800 tys. zł, oraz 10-arowej działki, której wartość oszacowała na 490 tys. zł. Nie ma długów.

Barbara Bartuś – magister prawa i administracji ani nie oszczędza, ani nie ma długów. W oświadczeniu majątkowym wskazała, że stan jej rachunku bankowego to 1751 zł i 51 gr. Jest współwłaścicielką (wraz z mężem) domu o powierzchni 120 metrów wartego wedle oświadczenia posłanki ok 400 tys. zł,  jednej czwartej mieszkania, którego wartość oszacowała na 435 tys. zł oraz gospodarstwa rolnego o powierzchni blisko 3 hektary (300 tys. zł). Przez rok poprzedzający złożenie oświadczenia pobrała nieco ponad 34 tys. diety parlamentarnej oraz 150 tys. 179 zł poselskiego uposażenia. Jeździ Hondą Jazz z 2018 roku.

Urszula Nowogórska  jest zawodowo związana z urzędem gminy Limanowa, gdzie formalnie jest zatrudniona w wydziale inwestycji i funduszy europejskich. Na czas sprawowania mandatu poselskiego wzięła urlop bezpłatny. W roku poprzedzającym złożenie oświadczenia uzyskała dochody z tytułu diety radnej województwa małopolskiego (24 tys. 157 zł + 2 tys 169 zł delegacji ), z tytułu umowy o pracę w Urzędzie Gminy Limanowa (51 tys., 067 zł), pobrała 5,5 tys. zł świadczenia 500 plus i wykonała pracę w ramach umowy zlecenia za którą otrzymała 4 tys. zl wynagrodzenia. Zaoszczędziła około 87 tys. zł. Ma dom o powierzchni 240 m. kw. wart około 400 tys. zł (współwłasność małżeńska), działkę rolną (1,36 hektara) wartą około 50 tys. zł i dwie działki o łącznej wartości ok 318 tys, z. Wraz z mężem spłaca trzy kredyty (218 tys. zł,  1,37 mln zł. i 3 mln 173 tys zł) zaciągnięte na rozwój działalności gospodarczej małżonka. Jeździ Mercedesem  z 2013 r. i Smartem  z 2009 r.

Anna Paluch jest z wykształcenia geodetką. Pracowała niegdyś w  Okręgowym Przedsiębiorstwie Geodezyjno-Kartograficznym w Krakowie, później miała własną firmę geodezyjną, a jeszcze później szefowała Szkolnemu Ośrodkowi Wypoczynkowemu „Orle Gniazdo” w Sromowcach Wyżnych. Ma 18 tys. zł oszczędności. Nie ma ani własnego domu, ani mieszkania. Jest za to właścicielką trzech działek o łącznej wartości nieco ponad 200 tys. zł. Przez rok pobrała 31 tys. 839 zł poselskiej diety i 138 tys. 956 zł poselskiego uposażenia. W rubryce „składniki mienia warte powyżej 10 tys. zł” wpisała… fortepian i Toyotę Yaris (rocznik 2013).

Edward Siarka  przed laty był nauczycielem historii, a później dyrektorem szkoły podstawowej. Od 1994 zaangażował się w działalność samorządową i politykę. Ma dom  o powierzchni 150 m. kw. wart około 300 tys. zł,  gospodarstwo rolne (3,35 hektara) warte ok. 165 tys. zł. i nieco ponad hektar lasu (60 tys. zł). Z sejmowej kasy wypłacono mu 30 tys, 062 zł poselskiej diety i 127 tys. 733 zł poselskiego uposażenia. Zaoszczędził 20 tys. zł.  Jeździ Peugeotem 308 (2010 rok) i Suzuki Grand Witarą (2007 ). Nie ma długów.

fot. kancelaria Sejmu/ Łukasz Błasikiewicz

 

 

 

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama