W Nowym Sączu powstało niesamowite miejsce. „Gadziarnia” zapiera dech w piersiach [ZDJĘCIA, FILM]

W Nowym Sączu powstało niesamowite miejsce. „Gadziarnia” zapiera dech w piersiach [ZDJĘCIA, FILM]

To absolutnie wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju miejsce na mapie miasta, które dostarcza niesamowitych wrażeń. Z inicjatywy dwóch pasjonatów powstało pierwsze w Nowym Sączu terrarium. Z bliska można zobaczyć tam zwierzęta, które w wielu z nas budzą zgrozę.  Niektórych można nawet dotknąć… Są węże, jaszczurki, pająki, ryby, owady i inne gady oraz płazy o absolutnie wspaniałej kolorystyce… Oficjalne otwarcie „Gadziarni” przy ul. Jagiellońskiej 21 odbyło się dziś.

-Terrarystyką zajmujemy się już od ponad 20 lat i chcieliśmy podzielić się naszą pasją z innymi. Dzięki przychylności władz miasta udało się znaleźć lokal. Jak do tej pory zainteresowanie tym miejscem jest bardzo duże, bo zwierzęta są unikalne.  Mamy kilka gatunków rzadko spotykanych nawet w innych tego typu ogrodach – mówi Piotr Gorzawski, jeden z pomysłodawców sądeckiego terrarium.

Stworzenie „Gadziarni” wymagało ogromu pracy związanej z wystrojem i  przygotowaniem terrariów dla zwierząt, ze stworzeniem warunków, w których czują się dobrze. Efekt końcowy pokazuje, że było warto.

Prezentowane w terrarium zwierzęta nie występują w Polsce w środowisku naturalnym. Większość z nich to podopieczni Piotra i Dominika. Gdyby nie ogromna wiedza o tym jakie warunki należy im zapewnić, nie byłyby stanie przetrwać. Do życia potrzebują minimum 28 stopni ciepła.

Co ważne, wiele z nich od Piotra i Dominika dostało drugie życie. Przetrzymywane w nieodpowiednich warunkach i źle karmione, otarły się o śmierć. Teraz mogą wracać do zdrowia i żyć pod opieką specjalistów z ogromnym sercem do gadów.

Mamy tutaj węża, którego uczyliśmy jeść, bo nie jadł prawie rok.  Zwierzę wcześniej karmiono kurami, które nie były dla niego odpowiednim pokarmem. Dziś doszedł już do siebie i ma się dobrze. Mamy też Agamę Błotną, którą udało się nam odkupić od hodowców, którzy nie umieli się nią zająć. Teraz już je nam z ręki. Mamy też Warany Stepowe, które miały bardzo chore nerki… Obecnie same przychodzą do szyby. Legwan zielony miał takie przerosty na skórze, że weterynarz musiał je przecinać i odbarczać, żeby zwierzę mogło normalnie funkcjonować – opowiada Piotr.

Terrarium będzie można odwiedzać codziennie od 10 do 18. Wstęp to zaledwie 1o zł dla osób powyżej 16 roku życia i 8 zł dla dzieci. Bilety będą jeszcze tańsze dla posiadaczy Karty Nowosądeczanina, która będzie uprawniać do zniżki odpowiednio –  5 zł i 4 zł.

Będzie można zorganizować tam także „żywe lekcje biologii” podczas których niektóre gatunki zwierząt będzie można dotknąć i zobaczyć z bliska. Ze względu na niesamowite okazy w posiadaniu których jest Sądecka „Gadziarnia”,  miejsce z pewnością stanie się atrakcją również dla turystów i pasjonatów świata przyrody. Boa Argentyński, Waran Nilowy, Szkaradnice Słodkowodne, Wężogłowy to tylko niektóre z okazów, które można zobaczyć tylko w Nowym Sączu.

„Gadziarnia” przy Jagiellońskiej wpisuje się również w projekt ożywania sądeckiej starówki, Pomysłem zachwycony jest prezydent Ludomir Handzel, który postanowił wesprzeć inicjatywę stowarzyszenia.

Obiecałem walkę o ożywienie starówki i to jest kolejny krok. Sklep z butami nie przyciągnie już mieszkańców ani turystów. Mam nadzieję, że to miejsce będzie służyć wszystkim – mówił prezydent Ludomir Handzel.

ZAPRASZAMY NA JAGIELLOŃSKĄ 21 W NOWYM SĄCZU!

 

 

 

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama