W niedzielę (17 grudnia) przez plac przy kościele w Jasiennej przepłynęła rzeka ludzi o dobrych sercach. Podczas organizowanego tam kiermaszu świątecznego można było kupić stroiki, ozdoby oraz wypieki. Zebrane w ten sposób pieniądze wesprą rehabilitację małego mieszkańca tej miejscowości. Pięcioletni Piotruś Szymański walczy o jak największą sprawność, a hojność tak wielu osób bez wątpienia mu w tym pomoże.
W trakcie kiermaszu w Jasiennej zebrano 17 580 zł i 270 euro, a więc łącznie około 19 000 zł. Kwota ta pozwoli na zakup sprzętu rehabilitacyjnego oraz opłacenie rehabilitacji Piotrusia.
Jak się okazuje, to nie jedyna dobra wiadomość.
– Dzięki publikacjom na Facebooku naszego KGW i informacjom prasowym o organizowanej przez nas akcji do rodziców Piotrusia zgłaszają się fundacje i osoby prywatne, oferując różnego rodzaju pomoc – informują przedstawicielki Koła Gospodyń Wiejskich w Jasiennej.
Wydarzenie zorganizowane zostało przez Koło Gospodyń Wiejskich w Jasiennej oraz Szkolne Koło Caritas. Wsparła je szkolna społeczność, miejscowi księża, Wójt Gminy Korzenna Leszek Skowron oraz Bank Spółdzielczy w Grybowie. O dobrą atmosferę zadbał zespół Janczowioki.
Jak pisaliśmy TUTAJ, Piotruś urodził się z wadą serca – zwężoną aortą, a także z rozszczepem wargi i podniebienia oraz wiotkością mięśni. Obecnie ma pięć lat, a za sobą już sześć operacji i trzy zabiegi. Wymaga ciągłej rehabilitacji, bo jego rozwój psychoruchowy z powodu choroby genetycznej jest opóźniony – chłopiec nie mówi i nie chodzi, ani nawet nie raczkuje. Jego rodzice robią jednak wszystko, by sprawność ich synka była jak największa.