Ukradli tablicę nagrobną. Przyłapał ich policjant

Ukradli tablicę nagrobną. Przyłapał ich policjant

Kilka dni temu przez jedno z osiedli w Nowym Sączu dwaj mężczyźni nieśli przedmiot, owinięty szarym kocem. Zwróciło to uwagę przejeżdżającego w pobliżu policjanta. Jak się okazało, całkiem słusznie.

Sytuacja miała miejsce 3 lutego, kilkanaście minut przed południem. Podejrzanie zachowujących się ludzi zauważył funkcjonariusz prewencji sprawujący nadzór nad służbą patrolowo-interwencyjną. Kiedy mężczyźni zobaczyli radiowóz, zaczęli się nerwowo rozglądać, a gdy policjant podjechał bliżej, jeden z nich zaczął uciekać, a drugi był bardzo zdenerwowany.

Jak się okazało, w kocu, który nieśli, zawinięta była płyta nagrobna. Funkcjonariusz podejrzewał, że pochodzi z kradzieży, zatrzymał więc 39-latka i wezwał wsparcie. Mężczyzna trafił do sądeckiej komendy, a mundurowi ruszyli na poszukiwania drugiego podejrzewanego. Wkrótce zatrzymali 38-latka. Zarówno on, jak i jego starszy kompan, mieli w organizmach prawie po promilu alkoholu.

– W trakcie dalszych czynności policjanci ustalili, że mosiężna płyta upamiętniająca m.in. znanego badacza historii Ziemi Sądeckiej została skradziona z nagrobka znajdującego się na terenie cmentarza komunalnego w Nowym Sączu – informuje Aneta Izworska z KMP w Nowym Sączu.

Kiedy mężczyźni wytrzeźwieli, przedstawiono im zarzuty ograbienia grobu. Grozi za to od 6 miesięcy do 8 lat więzienia, jednak ze względu na fakt, że działali w warunkach recydywy, sąd może zadecydować o wyższym wymiarze kary. Płyta nagrobna ma zostać przekazana rodzinie zmarłych, by mogła znów trafić na swoje miejsce.

fot. KMP w Nowym Sączu

Czytaj też: Strażackie wspomnienia z najtrudniejszych akcji. Willa Tatrzańska

Reklama