Wczoraj w miejscowości Tylicz (gmina Krynica-Zdrój) strażacy walczyli z pożarem drewnianego budynku gospodarczego. O godzinie 14.20 do działań zadysponowano zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Krynicy-Zdroju, a także z Ochotniczych Straży Pożarnych: Tylicz, Muszyna i Muszynka. Na szczęście nikt nie został poszkodowany.
Kiedy służby dotarły na miejsce, pożar obejmował już całe wnętrze szopy, a z jednej strony płomienie wydostawały się na zewnątrz przez przepaloną ścianę. Za budynkiem składowane były deski. Ponadto szopa posiadała zasilanie elektryczne połączone z domem, dlatego odłączono prąd w obu budynkach.
– Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz podaniu trzech prądów wody w tym dwa w natarciu na palący się budynek oraz jeden w obronie od strony budynku mieszkalnego. Po stłumieniu pożaru przystąpiono do rozbiórki nadpalonych elementów, które wraz ze składowanymi deskami były przemieszczane i przelewane wodą. Z budynku wyniesiono spalone elementy, przerzucono pozostałości po pożarze i dokładnie przelano je wodą eliminując ryzyko ponownego zapalenia – relacjonują funkcjonariusze PSP w Nowym Sączu.
Na koniec strażacy sprawdzili szopę za pomocą kamery termowizyjnej. Ich działania trwały w sumie półtorej godziny. Jak informują, przyczyną pożaru było najprawdopodobniej zwarcie instalacji elektrycznej.
fot. PSP w Nowym Sączu
