Piłkarze Sandecji Nowy Sącz dziś o godzinie 17 zagrają na Podlasiu z tamtejszymi Wigrami Suwałki.
Podopieczni trenera Tomasza Kafarskiego będą faworytem tej potyczki, ale i zawodnicy Mirosława Smyły potrafią grać w piłkę.
W czterech ostatnich kolejkach Wigry przegrały 0:5 z GKS w Tychach, ale również zremisowały u siebie 1:1 z ŁKS, 3:3 z Podbeskidziem w Bielsku-Białej i w domu pokonały 4:2 Bytovię Bytów.
Czytaj również: SANDECJA NOWY SĄCZ ZYSKAŁA JAKOŚĆ – PODSUMOWANIE
Rywal Sandecji wciąż pozostaje w grze o utrzymanie się w Fortuna 1 Lidze. Suwalczanie mają w tym momencie 31 punktów i do piętnastego miejsca, ostatniego bezpiecznego, tracą trzy „oczka”. Z pewnością do pozostania w rozgrywkach zbliży ich dzisiejsza ewentualna wygrana nad „Biało-czarnymi”.
Na własnym boisku Wigry wygrały pięć meczów, cztery zremisowały i w sześciu musiały uznać wyższość przeciwników (bilans bramkowy wynosi 21 zdobytych goli do 26 straconych).
Najskuteczniejszymi zawodnikami ekipy z Podlasia są Martin Adamec, Robert Bartczak oraz Joel Huertas. Pierwszy zdobył sześć goli, drugi i trzeci po pięć.
W październiku w starciu obydwu drużyn przy Kilińskiego 2:0 zwyciężyła Sandecja (gole Damiana Chmiela i Dawida Flaszki). Jak będzie teraz?
Odwiedź konto autora na Twitterze!
Fot. R.Szurek