Wczoraj, tabaszowska ferma drobiu zmieniła się na kilka godzin w prawdziwy poligon doświadczalny. Strażacy z Nowego Sącza oraz druhowie OSP z Tabaszowej, Tęgoborza, Łososiny Dolnej, Gródka nad Dunajcem, Rożnowa, Korzennej i Mogilna ćwiczyli gaszenie płonącego obiektu, udzielenie kwalifikowanej pierwszej pomocy medycznej a także dostarczanie wody do pożaru.
– Ćwiczenia w tej skali organizujemy raz do roku – mówi st. bryg. Paweł Motyka z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu. – W tym roku, wybór padł na budynki wielko powierzchniowe, rok temu strażacy ćwiczyli w zabytkowych kościołach, a dwa lata temu na mostach i wiaduktach. Musimy być przygotowani na działania w różnych miejscach i warunkach, bo pożar lub inne zdarzenie wymagające interwencji strażaków, może zdarzyć się wszędzie.
W tegorocznych ćwiczeniach kilku gmin brało udział 8 zespołów. – Wodę do pożaru dostarczano z hydrantu zlokalizowanego przy budynku remizy OSP oraz z Jeziora Rożnowskiego poprzez dowożenie.
Jak podkreśla Paweł Motyka, wczorajsze ćwiczenia to tylko jeden z wielu elementów strażackiego treningu. – Strażacy ćwiczą praktycznie cały czas, bo zawsze muszą być w formie – konkluduje zastępca komendanta.
fot. KM PSP Nowy Sącz