Szlaban dla ciężarówek na ,,objazdowych” drogach powiatowych. Kierowcy muszą korzystać z tras wojewódzkich

Szlaban dla ciężarówek na ,,objazdowych” drogach powiatowych. Kierowcy muszą korzystać z tras wojewódzkich

15 listopada Powiatowy Zarząd Dróg w Limanowej wprowadził ograniczony ruch na drogach powiatowych dla pojazdów ciężarowych, których dopuszczalna masa całkowita przekracza 15 ton. Trasa była wykorzystywana z powodu zamknięcia drogi w Kasinie Wielkiej.

Jak już informowaliśmy, 29 maja na asfalcie i wzdłuż DK28 w Kasinie Wielkiej pojawiły się liczne pęknięcia, świadczące o uaktywnieniu się w tym miejscu osuwiska. Było to kilka szczelin o długości do 15 m i szerokości od kilku do ok. 20 cm. Drogowcy wypełnili powstałe pęknięcia asfaltem i kruszywem, po to, by utrudnić wodzie przedostawanie się w niższe elementy konstrukcji drogi i podmywanie jej. Dodatkowo osuwisko zabezpieczono przed deszczem folią, szczeliny jednak powiększyły się. Droga została całkowicie wyłączona z ruchu.

Od tego czasu wzmożony ruch m.in. samochodów ciężarowych da się zauważyć na drogach powiatowych nr 1616K relacji Mszana Górna – Podłopień i 1615K Mszana Górna – Wilczyce i odwrotnie. Kierowcy korzystali z nich pomimo wyznaczenia przez GDDKiA odjazdu drogami wojewódzkimi na trasie Limanowa- Bochnia- Myślenice- Wadowice i odwrotnie.

To doprowadziło do sytuacji, że Powiatowy Zarząd Dróg w Limanowej podjął decyzję o ograniczeniu ruchu na ww. drogach dla pojazdów ciężarowych, których dopuszczalna masa całkowita przekracza 15 ton.

,,Ograniczenie w przejezdności podyktowane jest dbałością o stan techniczny nowo wyremontowanych dróg, zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańców i będzie obowiązywało do czasu przywrócenia przejezdności na drodze krajowej. Ograniczenie w przejezdności nie będzie dotyczyło właścicieli posesji zlokalizowanych przy ww. drogach oraz firm zlokalizowanych na obszarze terenu powiatu  posiadających własny transport za okazaniem stosownego zezwolenia zarządcy dróg tj. Powiatowego Zarządu Dróg w Limanowej” – czytamy w komunikacie zarządcy dróg.

Czytaj także: Pasja górą. Młodzi rowerzyści zostaną na swoim torze w Lasku Falkowskim [ZDJĘCIA]

Fot. arch.
GDDKiA

Reklama