Jeżeli Sandecja chce solidnie zaakcentować tegoroczną jesień, może to uczynić właśnie dziś. To bodaj ostatnia szansa na wlanie w kibicowskie serca bardzo mocnej dawki pozytywnych emocji, których tej jesieni tak bardzo brakowało. Przed nami mecz 1/8 Fortuna Pucharu Polski, nazywanego potocznie pucharem tysiąca drużyn. Rywal? Ekstraklasowy Śląsk Wrocław.
Mecz rozpocznie się dziś równo o godz. 20.30 na stadionie w Niepołomicach, gdzie Sandecja występuje w roli gospodarza. Podopieczni trenera Stanislava Vargi wyeliminowali w poprzedniej rundzie innego przedstawiciela Ekstraklasy – Wartę Poznań (zwycięstwo 2:1). Jeszcze wcześniej Sandecja okazała się lepsza od Górnika Polkowice, którego pokonała 3:1.
Śląsk Wrocław w drodze do 1/8 finału sprawił ogromną sensację. Najpierw dość łatwo uporał się z Ruchem Wysokie Mazowieckie (4:0), ale potem ograł Mistrza Polski i to na jego terenie. Starcie z Lechem Poznań zakończyło się pomyślnie dla wrocławian, którzy po golu Erika Exposito i dwóch trafieniach Johna Yeboah zameldowali się w 1/8 PP.
Nadzieje na pozytywne rozstrzygnięcie dzisiejszego starcia są tym większe, że Sandecja zagrała ostatnio bardzo dobry mecz w lidze. Wysokie zwycięstwo nad Zagłębiem Sosnowiec sprawiło, że pomimo zajmowania przez Sandecję ostatniej lokaty w tabeli, strata do lokaty dającej utrzymanie zmalała do zaledwie dwóch oczek. Śląsk Wrocław rozegrał w tym czasie kiepski pojedynek i przegrał z najsłabszą ekipą Ekstraklasy – Miedzią Legnica. Zestawienie ostatnich rezultatów pozwala wierzyć, że gracze z Nowego Sącza nawiążą dziś wyrównaną walkę z rywalem.
Trener zespołu z Dolnego Śląska Ivan Djurdjević już zapowiedział w rozmowie z klubowym portalem, że w żadnym stopniu nie lekceważy sądeckiej ekipy.
– Chcemy się zrehabilitować po słabym występie w Legnicy. Dobrze, że szansa na lepszy wynik trafia się tak szybko. Nie zamierzamy w żaden sposób lekceważyć Sandecji i wyjdziemy możliwie najmocniejszym składem – zapowiada Djurdjević.
Sędzią spotkania będzie Sebastian Jarzębak z Bytomia. Transmisja w PolsacieSport.pl
Czytaj także: Zanim zacznie się Mundial – wydanie specjalne