Straż Graniczna obchodzi 33-lecie powołania. 27 osób dołączyło do Karpackiego Oddziału

Wczoraj (24 maja) w samo południe rozpoczął się uroczysty apel na placu w siedzibie Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu. Podczas obchodów XXXIII rocznicy Powołania Straży Granicznej oraz 100. rocznicy utworzenia Korpusu Ochrony Pogranicza odbyło się też ślubowanie 27 nowych funkcjonariuszy i funkcjonariuszek.

Komendant Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu przyjął meldunek od prowadzącego uroczystość, odegrano Hymn Polski i podniesiono Flagę Państwową na maszt.

– Dzisiaj funkcjonariusze Straży Granicznej chronią granicy nie tylko Rzeczypospolitej Polskiej. Stojąc na straży wschodniej granicy Polski, ochraniamy jednocześnie zewnętrzną granicę Unii Europejskiej – mówił Komendant KaOSG gen. bryg. SG Adam Jopek.

Podkreślał, że formacja rozwija się adekwatnie do sytuacji i zagrożeń, a obecnie jest sprawna, skuteczna i nowoczesna. Podziękował też za wsparcie od wszelkich służb, instytucji oraz mieszkańców regionu. Ponadto pogratulował wszystkim wyróżnień, awansów i odznaczeń i powitał osoby nowo przyjęte w szeregi Straży Granicznej.

Następnie przyszedł czas na wręczenie odznaczeń. Były to między innymi Medale za Długoletnią Służbę oraz za Zasługi dla Straży Granicznej, Odznaki Straży Granicznej, Karpackiego Oddziału Straży Granicznej i Funkcjonariusza Karpackiego Oddziału Straży Granicznej, a także Medale Pamięci Polskiego Czynu Zbrojnego 100-lecia Bitwy Warszawskiej 1920 roku – Cudu nad Wisłą. Ponadto 111 funkcjonariuszy zostało oficjalnie mianowanych na wyższe stopnie służbowe.

Nowi funkcjonariusze i funkcjonariuszki

Podczas wydarzenia 8 kobiet i 19 mężczyzn złożyło uroczyste ślubowanie w obecności sztandaru. Następnie Kapelan KaOSG ks. kpt. SG Robert Młynarczyk udzielił im błogosławieństwa na służbowej drodze.

Posłuchaj wypowiedzi majora Jacka Michałowskiego, rzecznika Karpackiego Oddziału Straży Granicznej między innymi na temat nowo przyjętych osób i ich rekrutacji.

– Jestem studentem Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Studiuję w Krakowie i zawsze chciałem służyć narodowi polskiemu. Ze względu na to, że pochodzę z Raciborza, straż graniczna była mi najbliżej – wyjaśniał Filip Wrzostek, jeden z nowych funkcjonariuszy. Jak przyznał, jest pierwszym mundurowym w rodzinie, a jego bliscy z dumą przyjechali na ślubowanie.

Z kolei Łucja Górska była w licealnej klasie o profilu straży granicznej. – Mam nadzieję, że będę służyła jak najlepiej dla naszej ojczyzny – mówiła. Nową funkcjonariuszką jest także Paulina Stafińska, która zdradziła, że jej dziadek był cywilnym pracownikiem straży granicznej. – Zawsze o tym opowiadał i o różnych historiach z wojska. Bardzo mnie to interesowało, dlatego też poszłam do Liceum im. Sybiraków w Nowym Sączu i skończyłam klasę mundurową właśnie z kierunkiem straż graniczna – opowiadała. Przyznała, że chciałaby, aby jej służba była dobra i trwała jak najdłużej.