Dziś przed godziną 14.00 doszło do nieszczęśliwego wypadku na terenie Ośrodka Zdrowia w Starym Sączu. Mężczyzna, który wykonywał prace montażowe nad wejściem do budynku spadł z wysokości czterech metrów. Konieczna była reanimacja, którą natychmiast podjęli pracownicy placówki.

Fakt nieszczęśliwego zdarzenia potwierdził w rozmowie z naszym portalem dyżurny operacyjny Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sącz.

– Zgłoszenie przyjęliśmy o godz. 13.55. Na miejsce zdarzenia został zadysponowany JRG 2 Nowy Sącz oraz Ochotnicza Straż Pożarna ze Starego Sącza. Poszkodowana osoba była nieprzytomna. Pracownicy Ośrodka Zdrowia podjęli reanimację. Pogotowie ratunkowe przejęło poszkodowaną osobę, po czym nastąpił transport do szpitala – mówi w rozmowie z portalem DTS24 dyżurny operacyjny z PSP Nowy Sącz.

Na ten moment nie ma informacji o stanie zdrowia mężczyzny. O okoliczności wypadku zapytaliśmy Anetę Izworską z Zespołu ds. Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sącz.

– Dziś kilka minut przed godziną 14.00 sądeccy policjanci otrzymali zgłoszenie, że w miejscowości Stary Sącz doszło do wypadku przy pracy. Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że 56-letni pracownik podczas montażu daszku nad wejściem do budynku spadł z wysokości około czterech metrów na wybrukowane podłoże. Mężczyzna był reanimowany i został zabrany do szpitala przez załogę karetki pogotowia ratunkowego. Na miejscu pracują teraz policjanci, a wykonane przez nich czynności pozwolą ustalić dokładne przyczyny i okoliczności tego wypadku. O zdarzeniu powiadomiona została również Państwowa Inspekcja Pracy – poinformowała nasz portal Aneta Izworska z MKP w Nowym Sączu.

Fot: DTS

Czytaj także: W siedzibie strażników granicznych polała się krew