Skradziony motocykl przykrył matą, gałęziami i oponami

Skradziony motocykl przykrył matą, gałęziami i oponami

kradzież motocykla

Ukradł motocykl i ukrył go, licząc, że po zmroku wróci po swój łup. Przeszkodzili mu w tym kryniccy policjanci. Już trzy godziny po kradzieży złodziej trafił w ręce funkcjonariuszy.

W czwartek (24 marca) około godziny 13:00 z jednej z posesji w Krynicy-Zdroju ,,zniknął” motocykl o wartości 3 tysięcy złotych. Szczegółowy opis crossa szybko trafił do policjantów pełniących służbę w terenie.

– Podczas patrolowania miasta, za blaszanym garażem policjanci zwrócili uwagę na ukryty tam czerwony przedmiot, który był przykryty bambusową matą, gałęziami oraz oponami. Jak się okazało, pod stertą przedmiotów znajdował się motocykl  – informuje kom. Justyna Basiaga, Oficer Prasowa KMP w Nowym Sączu.

Funkcjonariusze potwierdzili, że jest to skradziony jednoślad. Co więcej, już w trzy godziny po kradzieży namierzyli podejrzanego w tej sprawie na jednej z krynickich stacji paliw. 40-latek został przewieziony do komisariatu w Krynicy-Zdroju, gdzie usłyszał zarzut kradzieży. Mężczyzna przyznał, że ukrył motocykl i zamierzał zabrać go po zmroku. Mieszkańcowi Tarnowa grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

Pojazd trafił już do właściciela.

fot. KMP w Nowym Sączu

Czytaj też: Nowy Sącz. Policja szuka świadków uszkodzenia audi

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama