Nieznani sprawcy zdewastowali grób Romana Stramki – sądeckiego bohatera, kuriera ZWZ-AK, narciarza i trenera narciarstwa. Wandale nie tylko zniszczyli pomnik, ale i ukradli jego elementy. Kamień bez wieńczącego go do niedawna orła i bez tablicy pamiątkowej zastali dziś rano członkowie rodziny.
„Wandalizm i hańba. Ukraść na cmentarzu Orła i tablicę pamiątkową na złom z grobu Bohatera… To najniżej, jak może upaść człowiek. Taki grób mojego taty Romana Stramki zastałyśmy dziś z mamą na cmentarzu. Proszę wszystkich o udostępnianie tej informacji, może w ten sposób uda się ująć sprawców tego haniebnego czynu” – pisze w mediach społecznościowych Romana Stramka-Kroczek, córka kuriera.
Niezwłocznie przekazujemy apel rodziny Romana Stramki naszym Czytelnikom.
Do tematu wrócimy!
Roman Stramka urodził się 13 lipca 1916 roku w Ptaszkowej. Był absolwentem Gimnazjum Handlowego w Nowym Sączu i Instytutu Handlowego w Wilnie. Działał jako kurier ZWZ/AK na Węgry. 69 razy przemierzył trasę z Nowego Sącza do Budapesztu. Na przełomie 1942 i 1943 roku przeprowadził syna wicepremiera Rzeczypospolitej Mariana Mikołajczyka i jego sekretarkę Marie Hulewiczową. Wielokrotnie uciekał z aresztu, między innymi w dzień przed planowaną egzekucją w nowosądeckim więzieniu. Był partyzantem w oddziale ,,Tatara”. Po wojnie był prześladowany, został aresztowany przez UB, ale zbiegł z więzienia na Dolnym Śląsku. Był lekkoatletą, narciarzem oraz motocyklistą. 1 września 1965 roku zginął w wypadku motocyklowym pod Winną Górą w Biegonicach. Został pochowany na cmentarzu komunalnym w Nowym Sączu.
biogram Romana Stramki na podstawie Nowej Encyklopedii Sądeckiej Jerzego Leśniaka
Czytaj też:
