Po siedmiu kolejkach rozgrywek Fortuna 1 Ligi piłkarze Sandecji Nowy Sącz plasują się na drugim miejscu w tabeli, mając na koncie 12 punktów, o cztery mniej od liderującego Rakowa Częstochowa.
Taka lokata jest efektem świetnej dyspozycji graczy Tomasza Kafarskiego od dłuższego czasu. „Biało-czarni” w ostatnią niedzielę wygrali w Krakowie na stadionie tamtejszej Wisły 1:0 z Garbarnią. Wcześniej takim samym wynikiem zakończył się ich domowy mecz ze Stomilem Olsztyn.
– Miejsce na pewno cieszy, ale to początek rozgrywek. Podchodzimy do tego wszystkiego na spokojnie – przyznaje w rozmowie z „Dobrym Tygodnikiem Sądeckim” pomocnik Sandecji Bartłomiej Dudzic.
Czytaj również: Piłkarz Sandecji strzelił gola Wiśle Kraków w… 11 sekundzie! Rekord Polski!
– Wygrane dają nam radość, ale w dalszym ciągu musimy ciężko pracować na treningach i w trakcie meczów. Mamy nowy zespół. To spotkanie ze Stomilem było ciężkie. Rywal przed potyczką z nami dobrze prezentował się na wyjazdach. Z olsztynianami wygraliśmy determinacją. Podobnie było z Garbarnią. W pierwszej połowie gra nam się nie układała, ale za to w drugiej to się zmieniło. Udało się zdobyć gola w samej końcówce (Maciej Małkowski w 85 min – przyp. red.) i wygraliśmy – dopowiada 29-latek.
Odwiedź konto autora na Twitterze!
Fot. Sandecja.pl