Sandecja grała dziś sparing z szóstą siłą ligi ukraińskiej

Sandecja grała dziś sparing z szóstą siłą ligi ukraińskiej

Piłkarze Sandecji Nowy Sącz przebywający na zgrupowaniu w Turcji zremisowali 1:1 z ukraińskim FK Mariupol.

Przeciwnicy „biało-czarnych” plasują się obecnie na szóstym miejscu w rodzimej Premier Lidze, rozgrywkach z pewnością mocniejszych i bogatszych od naszej Lotto Ekstraklasy. . Podopieczni trenera Kazimierza Moskala grali bez większej bojaźni dla rywala. W zespole z Nowego Sącza wystąpili nowi zawodnicy Jakub Grić, Jakub Bartosz oraz Alexandru Benga.

Sądeczanie wyszli na prowadzenie w 22 min, gdy Filip Piszczek popisał się przytomnym zagraniem do Huberta Maślanki. To Sandecja przeważała w pierwszej połowie. Druga odsłona meczu to z kolei przewaga piłkarzy z Mariupola. Stojący między słupkami Dawid Pietrzkiewicz musiał kilka razy porządnie się nagimnastykować. Rywale wyrównali w 78 min, gdy w polu karnym Grzegorz Baran faulował jednego z Ukraińców.

Niestety są też gorsze wiadomości. Obóz na tureckiej ziemi opuścił przedwcześnie pomocnik Sandecji Bartłomiej Dudzic. 29-latek doznał kontuzji ścięgna Achillesa i niebawem przejdzie badania w Polsce.

Sandecja Nowy Sącz FK Mariupol 1:1 (1:0)

1:0 Hubert Maślanka 22, 1:1 Andrij Boriaczuk 78 (rzut karny)

Michał Gliwa (46 Dawid Pietrzkiewicz) – Adrian Basta (60 Jakub Bartosz), Alexandru Benga (60 Michal Piter-Bućko), Plamen Kraczunow (60 Grzegorz Baran), Jonatan Straus (60 Tomasz Brzyski) – Hubert Maślanka (60 Adrian Danek), Jakub Grić (60 Michał Gałecki), Bartłomiej Kasprzak (60 Lukas Kuban), Wojciech Trochim (60 Mateusz Cetnarski), Maciej Małkowski (79 Wiktor Nowak) – Filip Piszczek (60 Maciej Korzym).

FK Mariupol: Ihor Łewczenko – Jewhen Neplach (46 Adel Gafaiti), Ałeksej Bykow, Serhij Jaworśkyj, Ołeksandr Nasonow, Witalij Kolcow (46 Maksym Biłyj), Władymyr Baenko (46 Dava), Andrei Korobenko (66 Denys Dedeczko), Artem Radczenko (66 Ihor Kyriuchancew), Besir Demiri (66 Ihor Tyszczenko), Andrij Boriaczuk.

Odwiedź konto autora na Twitterze!

Fot. Sandecja.pl/Miłosz Jańczyk

Reklama