Wichura na Sądecczyźnie. Uszkodzone dachy, przygnieciony samochód, brak prądu

Wichura na Sądecczyźnie. Uszkodzone dachy, przygnieciony samochód, brak prądu

Łącko, wiatr

Silny wiatr daje się we znaki mieszkańcom Sądecczyzny. W wielu domach nie ma prądu. Podmuchy powalają drzewa i uszkadzają dachy. Strażacy mają sporo pracy.

Awarie sieci energetycznej wystąpiły między innymi w miejscowościach: Gaboń, Brzyna, Barnowiec, Złotne, Homrzyska, Frycowa, Barcice, Wola Krogulecka, Słowikowa, Librantowa, Siedlce, Łęka, Trzycierz, Przysietnica, Moszczenica Wyżna, Popardowa, Łabowa, Maciejowa. Technicy starają się na bieżąco naprawiać uszkodzenia, jednak wciąż pojawiają się nowe.

– Dobra wiadomość jest taka, że na razie nie mamy informacji o osobach poszkodowanych. Jest dużo zgłoszeń, ale to głównie drzewa powalone na drogi. Są też uszkodzone dachy, okucia oraz linie energetyczne. Gdzieś drzewo spadło na samochód. Przedtem było kilkanaście, a teraz już myślę, że ponad dwadzieścia interwencji – mówił dzisiaj po godzinie 8:00 st. bryg. Paweł Motyka, Komendant Miejski PSP w Nowym Sączu.

Strażacy działają między innymi w gminach Łącko, Stary Sącz i Nawojowa. Były też interwencje w Paszynie w gminie Chełmiec i w Łęce w gminie Korzenna.

– Nie ma na razie żadnych zgłoszeń z okolic Krynicy, więc tam musi być spokojniej – zaznacza st. bryg. Paweł Motyka. – Sytuacja jest rozwojowa, bo wieje cały czas.

Jak informuje komendant, już wieczorem i w nocy pojawiały się pojedyncze zgłoszenia, ale najwięcej zaczęło wpływać w godzinach porannych. Najprawdopodobniej ludzie w drodze do pracy zauważają szkody, jakie poczynił wiatr.

fot. OSP Łącko, Straż Pożarna w Starym Sączu

Czytaj też: Prąd. Tym razem też dużo planowanych wyłączeń

WYBORY 2024

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama