Przez jedno kliknięcie sądeczanka straciła 10 tysięcy

Przez jedno kliknięcie sądeczanka straciła 10 tysięcy

Policjanci znów ostrzegają przed tzw. wiadomościami phishingowymi, za których pomocą cyberprzestępcy wyłudzają nasze dane: loginy, hasła, a nawet numery kart kredytowych. Obecnie ogromną popularnością cieszą się zakupy przez Internet. Podczas oczekiwania na przesyłkę nie możemy jednak tracić czujności, zwłaszcza, gdy otrzymujemy wiadomość o konieczności uregulowania niewielkiej dopłaty. Przez niepozorny SMS mieszkanka Sądecczyzny straciła 10 tysięcy złotych.

– W takiej wiadomości dla „wygody klienta” przesyłany jest link do płatności online. Strona jest fałszywa i łudząco podobna do strony banku, a dzięki złośliwemu oprogramowaniu, które instaluje się w telefonie komórkowym, wykradane są dane dostępu do rachunku bankowego. W dalszej kolejności skutkuje to utratą pieniędzy z konta pokrzywdzonego – wyjaśniają policjanci.

Jak informują dziś sądeccy stróże prawa, do podobnej sytuacji doszło 13 maja w naszym regionie. Tego dnia około godziny 18:00 pewna sądeczanka otrzymała SMS z prośbą o drobną dopłatę do przesyłki, spowodowaną przekroczeniem wagi. Kobieta niczego nie podejrzewając kliknęła w dołączony do wiadomości link. Niestety po kilku dniach okazało się, że z jej konta zniknęło 10 tysięcy złotych zamiast drobnej sumy 1,49 zł.

Niemal identyczną sytuację opisywaliśmy w marcu TUTAJ.

– Zanim zdecydujemy się na kliknięcie w podlinkowaną stronę lub pobranie jakiegokolwiek załącznika należy dokładnie przyjrzeć się otrzymanej wiadomości, ponieważ bardzo często w nazwie domeny znajduje się literówka albo przekręcona czy niepełna nazwa firmy. Logując się na strony z płatnościami najlepiej wprowadzić adres własnoręcznie, a nie korzystać z przekierowania – przypomina podkom. Iwona Grzebyk-Dulak, Oficer Prasowa KMP w Nowym Sączu.

Pamiętajmy również, by nigdy nie oddzwaniać na numer, z którego otrzymaliśmy podejrzany SMS, bo możemy narazić się na ogromny rachunek za to połączenie. Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości, co do otrzymanej wiadomości, powinniśmy skontaktować się z daną firmą kurierską drogą mailową lub dzwoniąc na jej infolinię.

fot. ilustr. pixabay

Jakich maili nie otwierać? Czy warto zaklejać kamerę w laptopie? Tłumaczy gość studia DTS

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama