Dyrektorka jednego z niepublicznych przedszkoli w Nowym Sączu usłyszała zarzut znęcania się nad dzieckiem. Zdarzenie utrwalono na filmie. Kobieta nie przyznaje się do winy i podaje inną wersję, którą weryfikują śledczy.

– Prowadzimy postępowanie z art. 207 k.k., czyli dotyczącące znęcania, w tym przypadku nad dziećmi w przedszkolu. W ramach postępowania są przesłuchiwane osoby, które w jakiś sposób są związane z tą placówką, czyli rodzice dzieci i personel. Gromadzona jest również stosowna dokumentacja – wyjaśnia w rozmowie z nami szef Prokuratury Rejonowej w Nowym Sączu – Jarosław Łukacz.

Jak podkreśla – w stosunku do jednej z osób pracujących w tym przedszkolu został sformułowany zarzut  z art. 207 § 1a, czyli znęcania fizycznego lub psychicznego nad osobą nieporadną ze względu na wiek. Kobieta nie przyznała się do zarzucanego jej czynu i złożyła obszerne wyjaśnienia.

– Podała w nich motywy swojego działania w stosunku do tego dziecka. W tej chwili będziemy weryfikować jej linię obrony, która przez podejrzaną została przedstawiona – dodaje prokurator.

Wobec kobiety zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru oraz nakazu powstrzymania się od sprawowania bezpośredniej opieki nad dziećmi w placówkach oświatowo-wychowawczych, na czas trwania postępowania.

Do znęcania miało dojść we wrześniu i październiku ubiegłego roku. Prokuratura posiada nagranie z tego zdarzenia.

– Zarzut obejmuje ten okres czasu i dotyczy tych konkretnych dwóch zachowań – podkreśla prokurator Łukacz.

Przedszkolance grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.

Prokuratorskie śledztwo trwa od października 2017, jednak małopolski kurator dowiedział się o sprawie cztery dni temu od Rzecznika Praw Dziecka. Kurator po obejrzeniu nagrania, na którym widać jak przedszkolanka szarpie dziecko, natychmiast podjęła czynności z zakresu nadzoru pedagogicznego.