Dziś, kilka chwil przed rozpoczęciem sesji Rady Miasta Nowego Sącza, prezydent Ludomir Handzel spotkał się z przedstawicielami sądeckich mediów. Przekazał kilka informacji w związku z miejskimi inwestycjami. Nie zabrakło odniesienia do wczorajszej konferencji prasowej posła Arkadiusza Mularczyka.
Przypomnijmy. W dniu wczorajszym poseł Arkadiusz Mularczyk zorganizował konferencję prasową, podczas której zwracał uwagę na fakt, że trzy duże inwestycje na terenie Nowego Sącza wykonuje firma, jak sam mówił, o niejasnym statusie prawnym.
– Z głębokim niepokojem śledzę publikacje medialne dotyczące zarządzania miastem, głównie związane ze strategicznymi procesami inwestycyjnymi w Nowym Sączu, w tym z budową stadionu Sandecji, stadionu na Zawadzie i bloków spółki Sądeckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Wszystkie przetargi na te inwestycje wygrała firma Blackbird. Łączna ich wartość, to około 140 milionów złotych. Kto powierzył te strategiczne zadania firmie o niejasnym statusie prawnym? Czy nie mamy do czynienia w Nowym Sączu z aferą niegospodarności na ponad 100 milionów złotych? Dlaczego jedna firma wygrała tyle strategicznych inwestycji w Nowym Sączu? – pytał wiceminister Mularczyk. Więcej na ten temat pisaliśmy – TUTAJ.
Prezydent odpowiada
W trakcie dzisiejszego spotkania z mediami, prezydent Ludomir Handzel odniósł się do osoby posła Arkadiusza Mularczyka. Podkreślił, że przez ostatnie pięć lat poseł Mularczyk nie pomógł miastu Nowy Sącz w niczym.
– Przypominam, że od 2019 roku funkcjonuje parlamentarny zespół do spraw rozwiązań komunikacyjnych. To już 4 lata. Na czele tego zespołu stoi sfrustrowany poseł Arkadiusz Mularczyk. I do dzisiaj „Sądeczanki” nie mamy. Łatwo jest pokazywać potknięcia w inwestycjach miejskich, których skala jest bardzo duża a nie rozpoczynać inwestycji, która jest tak oczekiwana przez mieszkańców Sądecczyzny. Co więcej. Właśnie ten poseł przeszkadzał przez 5 lat w realizacji wszystkich inwestycji na terenie Nowego Sącza. To były sprawy związane z pozyskiwaniem finansowania. To były też sprawy związane z decyzjami. Mamy na to dowody na piśmie. Ja państwu rozdam. I właśnie o to należy zapytać pana posła: w czym pomógł Nowemu Sączowi przez 5 lat? Jako prezydent miasta stwierdzam, że w niczym – stanowczo stwierdza prezydent Ludomir Handzel.
Co dalej z generalnym wykonawcą, firmą Blackbird?
Prezydent odniósł się do prowadzonych inwestycji na terenie Nowego Sącza. Jego zdaniem, ich skala jest bardzo duża a w takich sytuacjach mogą zdarzać się opóźnienia. Sternik miasta argumentuje, że powodem opóźnień są czasami czynniki obiektywne a czasami subiektywne, czyli takie zależne wyłącznie od wykonawcy.
– Jedną z takich inwestycji jest Stadion Miejski. Tak jak powiedziałem, są to zarówno czynniki obiektywne jak i subiektywne (zależne od generalnego wykonawcy). W związku z sytuacją, że kończą nam się terminy związane z możliwością realizacji tych inwestycji, poleciłem, aby do końca miesiąca osoba nadzorująca pion inwestycyjny, czyli mój zastępca prezydent Artur Bochenek, przedstawił mnie, ale też przewodniczącemu Rady Miasta jak i szefom klubów koalicyjnych – rozwiązania. Wiem, że przygotowuje trzy ścieżki. Jedna z nich to odstąpienie od umów i rozpisanie nowego przetargu na te trzy inwestycje. Drugie rozwiązanie to możliwość dokończenia inwestycji przez tego wykonawcę. I trzecie rozwiązanie: generalny, faktyczny, nowy wykonawca dla tych trzech inwestycji. Obiecałem w tej kadencji stadion spełniający warunki najwyższej referencyjności. Widać już, że jest piękny i to się rzeczywiście na terenie Nowego Sącza stanie. Zakreśliłem termin do końca tego miesiąca i w takim terminie będą przedstawione decyzje związane z realizacją tych inwestycji – mówi prezydent Ludomir Handzel. Co jeszcze usłyszeliśmy dzisiaj z ust sternika miasta? Poniżej cały zapis wypowiedzi.
Czytaj także: Nowy Sącz. Pożar domu na ulicy Zdrojowej. Działania Straży Pożarnej trwają już pięć godzin
