Prezes Sandecji: „Prowadzone są rozmowy z takimi podmiotami”

Prezes Sandecji: „Prowadzone są rozmowy z takimi podmiotami”

Zapytaliśmy prezesa Sandecji Nowy Sącz Artura Kapelkę o obecną sytuację panującą w klubie z Kilińskiego 47. Oto co nam odpowiedział.

Prezesie proszę zdradzić ile prawdy jest w informacji, jakoby do Sandecji miał wejść polski biznesmen, właściciel m.in. agencji menadżerskiej?

Zarówno Zarząd MKS Sandecji Nowy Sącz SA jak i z pewnością osoby z ramienia właściciela czyli Miasta Nowy Sącz prowadzą rozmowy z kilkoma podmiotami, które są zainteresowane przejęciem akcjonariatu klubu. Są to podmioty zarówno krajowe jak i zagraniczne. Mamy świadomość, że nie zawsze negocjacje można utrzymać w poufności, niemniej jednak przed sformalizowaniem nie wypowiadamy się z kim imiennie prowadzone są rozmowy.

W ostatnich dniach dało się słyszeć głosy, że miałby Pan być przeciwny wejściu do Sandecji nowego przedsiębiorcy. Wszystko przez to, że jeśli zmieni się właściciel, Pan zapewne pożegna się z Sandecją. Ile w tym wszystkim prawdy?

Z mocy przepisów dotyczących spółek prawa handlowego (Kodeks Spółek Prawa Handlowego) a w takiej formie działa MKS Sandecja Nowy Sącz SA, zarząd nie może być przeciwny jakiemukolwiek przedsiębiorcy czy podmiotowi, który byłby zainteresowany objęciem akcji. Decydujące zdanie w tej sprawie należy do Urzędu Miasta, który jest właścicielem klubu. Zarówno zarząd jak Urząd Miasta niezwykle poważnie traktują wszystkie zainteresowane podmioty. Udzielamy zainteresowanym wszelkich niezbędnych informacji dotyczących klubu natomiast ewentualny nowy akcjonariusz, zgodnie z KSH ma prawo powoływać i odwoływać organy spółki.

Czytaj również: W POSZUKIWANIU INWESTORA DLA SANDECJI. JEST NADZIEJA NA NEGOCJACJE I NA ZASTRZYK FINANSOWY DLA KLUBU

Jak obecnie wygląda sytuacja finansowa klubu? Czy zdołacie wygospodarować pieniądze na wypłaty dla zawodników, by obyło się bez poślizgów?

Szanowny Panie Redaktorze, jak z pewnością Pan wie piłkarze MKS Sandecja Nowy Sącz w chwili obecnej mają na bieżąco regulowane wynagrodzenia, które przysługują im z mocy obowiązujących kontraktów a także premie meczowe wynikające z wewnętrznych ustaleń. Natomiast nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej i w dalszym ciągu wspólnie pracujemy nad polepszeniem kondycji finansowej klubu.

Odwiedź konto autora na Twitterze

Fot. R.Szurek

Reklama