Artur Bochenek poinformował, że kibice mogą być spokojni o stadion Sandecji i być może do końca lutego uda się uzyskać pozwolenie na budowę. Wczoraj spotkał się z grupą osób, które zajmują się analizą stanu zaawansowania prac związanych z inwestycją. Ile jeszcze przyjdzie nam poczekać na nowy obiekt? 

– Nie jest tak źle i być może do końca lutego uda się uzyskać pozwolenie na budowę stadionu, ale muszę jeszcze przeanalizować z dyrektorem Kurzeją sprawy własnościowe przy ul. Kilińskiego. Wiem już, że może uda się przyspieszyć procedury i wtedy do końca lutego być może uzyskalibyśmy pozwolenie na budowę. Trzeba się zastanowić wtedy w jakim trybie wybudujemy stadion, czy będzie on budowany etapowo. To ma orzec komisja, ale na pewno będziemy ten stadion budować na 8200 osób, bo taka jest potrzeba – mówił Artur Bochenek, zastępca prezydenta Miasta Nowego Sącza podczas poniedziałkowej konferencji prasowej.

Biuro prasowe poinformowało, że odbyło się już drugie spotkanie robocze z projektantami inwestycji, pracownikami Urzędu Miasta oraz przedstawicielami Stowarzyszenia Kibiców Sandecji podczas którego przeanalizowano postęp prac projektowych i pierwsze wnioski zostały wyciągnięte. Podczas spotkania dyskutowano również o tym, gdzie powinny ulokowane być parkingi.

O ustaleniach oraz podjętych działaniach dowiemy się po tym ostatnim spotkaniu podczas konferencji prasowej z prezydentem Ludomirem Handzlem.