Sprawa przywłaszczenia pieniędzy z Międzyzakładowej Pracowniczej Kasy Zapomogowo-Pożyczkowej sądeckiego Newagu ciągnie się już niemal dwa lata. W międzyczasie część śledztwa umorzono ze względu na śmierć jednej z podejrzanych osób, o czym pisaliśmy TUTAJ. Teraz powołano biegłego, którego opinia ma pomóc w ustaleniu szczegółów wyprowadzenia z kasy 652734,51 złotych.

,,W sprawie zostało wydane postanowienie o zasięgnięciu opinii i powołaniu biegłego z zakresu księgowości i ekonomii w osobie Jana Fuks w celu stwierdzenia okoliczności dotyczących w/w sprawy, wskazania osób biorących udział w procederze i ich ról oraz wyszczególnienia czasookresu i kwot pieniędzy przywłaszczonych przez ustalone osoby” – informuje rzecznik Prokuratury Rejonowej w Gorlicach.

Przeprowadzona zostanie między innymi analiza rachunków bankowych Kasy w celu wskazania wpływów i wypływów pieniędzy. Wykonane zostanie zestawienia zapotrzebowania na wypłaty w stosunku do złożonych przez pracowników wniosków pożyczkowych oraz innych ponoszonych przez Kasę kosztów. Konieczne będzie też sprawdzenie, czy na koncie występował deficyt, kto dokonywał wypłat, jak była prowadzona księgowość, czy pieniądze w odpowiednich kwotach trafiły do osób, które wnioskowały o pożyczki, kto był upoważniony do rachunków bankowych, w jaki sposób spłacane były pożyczki itp.

Przeprowadzona zostanie też ,,analiza oparta na materiałach akt głównych sprawy, dowodach rzeczowych zatrzymanych od księgowej Doroty O. oraz oprogramowaniu księgowym” oraz ekspertyza zabezpieczonego laptopa wraz z oprogramowaniem księgowym.

fot.ilustr. pixabay