Porażka na własne życzenie

Porażka na własne życzenie

W lidze piłki ręcznej juniorek zespół UKS Dwójka podejmował rywalki z Tarnowa. Po meczu pełnym zwrotów oraz emocji wygrała drużyna gości.

UKS Dwójka Nowy Sącz – MKS MPEC Tarnów 22:24 (9:11)
Sędziowali: Krzysztof Jac i Marcin Wrona.

UKS Dwójka: Bachula: Zając 8, Pomietło 5, Król 4, Pawalak 3, Dumana 2, Grabowska, Jeleń, Majkrzak, Smoter.
MKS MPEC: Buch: Pazdro 9, Dębowska 5, Brożek 4, Biedroń 3, Baut 2, Leśniak 1.
Pierwsza połowa była w miarę wyrównana, choć z lekką przewgą rywalek, które pierwsze celnie trafiły. Szybko do remisu doprowadziła Zając. W odpowiedzi tarnowianki znów był lepsze. Po kwadransie zmagań był remis 5:5. Chwilę później po celnym rzucie Pazdro gospodynie przegrywały jednym trafieniem. Kolejna akcja Dwójki, celny rzut Zając i kolejny remis. Na 120 sekund przed końcem pierwszej połowy tarnowianki prowadziły 10:9. Rzut karny wykonywała Pomietło, ale nie trafiła do siatki rywalek, a kontra zespołu gości przyniosła bramkę.
Po zmianie stron drużyna z Tarnowa przyśpieszyła grę co przyniosło efekt. Po 5 minutach gry MKS MPEC prowadził 15:10. Inna sprawa, że wpływ na taki wynik miała kiepska skuteczność sądeczanek, które nie trafiały do bramki rywalek nawet w najbardziej dogodnych sytuacjach. Kiedy wydawało się, że będzie pogrom młode zawodniczki z Nowego Sącza zaczęły wreszcie grać dobrze odrabiając straty. Od 37 minuty do 43 sądeczanki zdobyły 6 bramek, a rywalki jedną, które prowadziły, ale tylko 16:15. Była nadzieja na sukces. Po serii akcji pod koniec meczu znów był remis 20:20. Przeciwniczki jednak nie odpuszczały, a błędy w ataku sądeczanek przyniosły skuteczne kontry zespołu z Tarnowa, a w ostateczności ich zwycięstwo.

Reklama