Podpalacz z Nowego Sącza zatrzymany. Usłyszał zarzuty

Podpalacz z Nowego Sącza zatrzymany. Usłyszał zarzuty

poszukiwanie, 13-latka, Gorlice, Biecz

Usłyszał zarzut dokonania pięciu podpaleń, a co za tym idzie – uszkodzenia mienia o wartości niemal 80 tysięcy złotych. Szczególnie upodobał sobie pozostawione na klatkach schodowych wózki dziecięce. Co więcej, 30-letni sądeczanin działał w warunkach recydywy, co może wpłynąć na wymiar jego kary.

We wrześniu mężczyzna podłożył ogień pod dwa wózki dziecięce na klatkach schodowych, o czym pisaliśmy TUTAJ. W październiku podpalił kolejny. Płomienie uszkodziły nie tylko wózki, ale i drzwi oraz ściany w blokach. 30-latek ma też na swoim koncie podpalenie dwóch zaparkowanych pojazdów: samochodu osobowego marki Mercedes oraz skutera. Ponadto ogień zniszczył stojącego obok jednośladu volkswagena oraz elewację budynku.

Do wszystkich tych zdarzeń doszło w Nowym Sączu. Śledczy przeprowadzili oględziny miejsc i zabezpieczyli ślady, które wskazywały, że każdego z tych podpaleń dokonała ta sama osoba. Po zebraniu obszernego materiału dowodowego, policjanci zatrzymali podejrzewanego 30-latka w jego mieszkaniu. Trafił do Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu 17 listopada, a następnego dnia przedstawiono mu zarzuty dokonania pięciu podpaleń (z art. 288 §1 kk).

Za uszkodzenie mienia grozi do 5 lat pozbawienia wolności, ale z uwagi na to, że mężczyzna dopuścił się tych przestępstw w krótkich odstępach czasu i z wykorzystaniem takiej samej sposobności, jak również w warunkach recydywy, sąd może orzec wyższy wymiar kary. Dodatkowo, wobec sprawcy prokurator zastosował dozór policyjny oraz zakaz zbliżania i kontaktowania się z pokrzywdzonymi – informuje kom. Justyna Basiaga, Oficer Prasowa KMP w Nowym Sączu.

fot. archiwum. dts24.pl

Reklama